Reklama

Matka i syn utonęli w Warcie

Młoda kobieta wraz z siedmioletnim synem wpadła do rzeki w Puszczykowie. Oboje utonęli.

Aktualizacja: 02.06.2016 10:29 Publikacja: 02.06.2016 07:20

Warta w Puszczykowie. To w niej utonęła 35-letnia kobieta i jej siedmioletni syn

Warta w Puszczykowie. To w niej utonęła 35-letnia kobieta i jej siedmioletni syn

Foto: Materiały Urzędu Miasta

Do tragedii doszło w środę po południu w Puszczykowie pod Poznaniem. 35-latka wraz z dwoma synami: czterolatkiem i siedmiolatkiem poszła na spacer nad Wartę.

Zapłakanego młodszego chłopca zauważył wędkarz. Okazało się, że matka dziecka oraz jego starszy brat wpadli do rzeki. Mężczyzna wezwał służby ratunkowe.

Nad rzekę ruszyło pogotowie, policja i straż pożarna m.in. grupa wodno-nurkowa z Poznania, która rozpoczęła poszukiwania. Pierwszą znaleziono matkę. Kobieta żyła jeszcze, ale mimo godzinnej reanimacji, nie udało się jej uratować.

Strażacy przez kilka godzin szukali chłopca w rzece. Około godz. 20 ich sonar wskazał miejsce, gdzie może znajdować się jego ciało. Nurkowie w tym miejscu znaleźli zwłoki chłopca. Wyciągnęli je z rzeki.

Jeszcze wieczorem policja ustaliła tożsamość ofiar - to okoliczni mieszkańcy. Czteroletni chłopiec oraz jego ojciec zostali objęci opieką psychologa.

Reklama
Reklama

Policjanci przypuszczają, że podczas spaceru siedmiolatek wpadł do rzeki, a matka ruszyła mu na ratunek, ale przebieg tragedii wyjaśni prowadzone śledztwo.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Sondaż: Tusk czy Kaczyński? Kto bardziej kompetentny ws. bezpieczeństwa?
Społeczeństwo
Sondaż: Jak uregulować najem krótkoterminowy?
Historia Polski
Robert Kostro: Co Niemcy mają jeszcze w swoich archiwach?
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy wątpią w wiarygodność USA jako sojusznika
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama