Przekonała się o tym Anna K., która żądała od swego siostrzeńca zapłaty 69 tys. i 36 zł wraz z odsetkami tytułem zachowku po zmarłej matce, a jego babci.
Mieszkanie z chorą na Alzheimera
Na sześć lat przed śmiercią lekarze zdiagnozowali u Zofii P. chorobę Alzheimera. To wtedy miała ona poprosić wnuka , żeby z nią zamieszkał wraz ze swoją żoną i dzieckiem. Mateusz P. był z babcią związany emocjonalnie. Czuł wdzięczność za trud, jaki włożyła w jego wychowanie i pomoc, na którą zawsze mógł liczyć w dzieciństwie, gdy jego matka nadużywała alkoholu. Za zgodą innych członków rodziny, w tym swojej ciotki Anny K., wprowadził się do babcinego 57-metrowego mieszkania.
Anna K. nie opiekowała się matką, choć czasami ją odwiedzała. Od lat borykała się z własnymi problemami: ona także nadużywała alkoholu i miewała poważne kłopoty finansowe. Często korzystała z pomocy finansowej matki, zdarzało się nawet, że przedmioty należące do matki zastawiała w lombardzie i nie wykupywała ich z braku pieniędzy. Nie opłacała też należności czynszowych za lokal matki, mimo że ta powierzała jej na ten cel pieniądze.
Po wprowadzeniu się do babci Mateusz P. uregulował zaległy czynsz, odnowił mieszkanie i wraz z żoną opiekował się Zofią P. Na początku jej choroba miała łagodny przebieg – babcia była w stanie zająć się sobą i samodzielnie poruszać się po mieście. Wnuk z żoną dbali, by niczego jej nie brakowało, co doceniała cała rodzina, a zwłaszcza siostry Zofii P.
Prezent dla wnuka
Po kilku latach wspólnego zamieszkiwania Zofia P. udzieliła wnukowi pełnomocnictwa do przekształcenia lokatorskiego prawa spółdzielczego do zajmowanego lokalu w spółdzielcze prawo własnościowe. Wnuk uczynił to pokrywając należności z tego tytułu z własnej kieszeni. Potem babcia podarowała to mieszkanie wnukowi. W kancelarii notarialnej towarzyszyła im jedna z sióstr babci. W umowie darowizny Mateusz P. ustanowił na rzecz babci dożywotnią i nieodpłatną służebność mieszkania polegającą na prawie do korzystania przez nią ze wszystkich pomieszczeń, na co Zofia P. wyraziła zgodę.