Reklama

SOFA trafiła już do Sejmu

Polsko-amerykańska umowa o stacjonowaniu żołnierzy USA w naszym kraju została odtajniona. Dziś zajmą się nią posłowie

Publikacja: 21.01.2010 01:24

SOFA trafiła już do Sejmu

Foto: Rzeczpospolita

Podpisana 11 grudnia 2009 r. w Warszawie umowa SOFA reguluje zasady stacjonowania w Polsce amerykańskich wojsk, personelu cywilnego i ich rodzin. Najtrudniejszą częścią trwających 15 miesięcy negocjacji były: odpowiedzialność karna, odszkodowania w wypadku szkód wyrządzonych przez siły USA i zwolnienia podatkowe.

Zgodnie z porozumieniem, w wypadku gdy Amerykanin popełni w Polsce przestępstwo, nasz kraj będzie miał pierwszeństwo jurysdykcji i sam zdecyduje, czy go sądzić. Jednak polskie władze „życzliwie i niezwłocznie” rozpatrzą wniosek USA o zrzeczenie się tego pierwszeństwa. Wyjątkiem mają być przestępstwa o szczególnym znaczeniu dla Polski. W takim przypadku podejrzany może oczekiwać na proces pod ochroną sił USA.

Polska zgodziła się też pokryć 25 proc. odszkodowań wynikających ze szkód wywołanych przez siły USA. Amerykanie zaś nie zgłosili sprzeciwu, by oszacowanie ich wielkości i tego, czy odszkodowanie trzeba wypłacić, należało do strony polskiej.

Personel USA będzie zwolniony z podatku od towarów, usług, podatku akcyzowego, ceł i opłat związanych ze sprawowaniem oficjalnych obowiązków. Na ulgi mogą liczyć amerykańscy pracownicy kontraktowi, pod warunkiem że pracują tylko na rzecz armii USA.

Dziś posłowie z sejmowych komisji Obrony Narodowej i Spraw Zagranicznych mają zająć się dokumentem. Od jego przyjęcia Amerykanie uzależniają okresowe stacjonowanie u nas baterii obrony powietrznej Patriot. – Czekamy na tę umowę, bo jest powiązana z decyzją o lokalizacji w Polsce patriotów – mówi Janusz Sejmej, rzecznik MON. – Dostaliśmy decyzję marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o pilnym procedowaniu ratyfikacji umowy SOFA.

Reklama
Reklama

Opozycji nie podoba się, że posłom dano tak mało czasu na zapoznanie się z treścią umowy (do Sejmu wypłynęła wczoraj po południu). – Skoro rządy Polski i USA pracowały nad tym tak długo, dlaczego posłom każe się pracować w tempie ekspresowym – pyta Dariusz Szeliga (PiS), wiceszef Sejmowej Komisji Obrony. Dodaje, że zwróci się do prezydium komisji, by wydłużyć termin prac nad tym dokumentem.

Innego zdania jest Grzegorz Dolniak (PO), również wiceszef komisji obrony. – Z punktu widzenia naszych interesów obronnych i zagranicznych jest niezwykle ważne, by jak najszybciej przyjąć ten dokument.

[ramka][srodtytul]Rakiety patriot będą w Morągu[/srodtytul]

Amerykańskie rakiety będą okresowo stacjonowały w Morągu (woj. warmińsko-mazurskie) – ujawniła wczoraj „Gazeta Wyborcza”. Według szefa MON Bogdana Klicha zdecydowały względy praktyczne.

Pierwotnie zakładano, że miejscem czasowego pobytu rakiet i amerykańskich żołnierzy będzie Wesoła, położona na obrzeżach stolicy. Ale zdaniem Klicha byłoby to rozwiązanie dużo droższe. Szef MON wyjaśniał, że wyboru dokonano kilka miesięcy temu. Zapewnił, że nie miało znaczenia to, iż Morąg leży blisko obwodu kaliningradzkiego.

[i]—e.ż., pap[/i][/ramka]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama