36. specpułku transportowy odpowiada za transport najważniejszych osób w państwie. Płk. Jemielniak i szef MON Bogdan Klich, pytani był również o nowe samoloty do przewożenia VIP-ów. Minister przyznał, że rząd nie podjął jeszcze żadnej decyzji w sprawie kupna rządowej floty.

Zdaniem ministra Klicha, specpułk ma marginalną rolę w Polsce, bo premier i prezydent rzadko korzystają z jego usług. Polskie VIP-y posługują się wyczarterowanymi od LOT-u samolotami i to na razie wystarcza - twierdzi Klich.

Płk. Jemielniak przekonuje, że jego jednostka ma czym wozić VIP-y. Do powietrznej floty wrócił tupolew tu-154 m o bocznym numerze 102. Są 4 jaki i 12 śmigłowców. Niektóre maszyny są wiekowe, więc za dwa lata wszystkie jaki trafią na złom i specpułk stanie się właściwie tylko pułkiem śmigłowcowym.

- Pułk powinien wykonywać zadania na najwyższym poziomie lub pułku nie powinno być - mówił płk Jemielniak.