Odpowiedzialny za logistykę, finanse i przetargi w policji inspektor Arkadiusz Letkiewicz wbrew zapowiedziom od czasu głośnej dymisji nie przeszedł na emeryturę. Jest na zwolnieniu lekarskim. Jak ustaliła „Rz", tuż przed chorobą brylował na scenie, biorąc udział w koncercie zespołu metalowego Hunter. Na chorego nie wygląda.
Letkiewicz, były rektor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, był zastępcą komendanta głównego policji od stycznia 2012 r. Dwa tygodnie temu, 25 kwietnia, złożył raport o odejściu ze służby. Dzień później szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz przyjął dymisję Letkiewicza, tłumacząc ją „niezadowalającą oceną realizacji obowiązków służbowych".
Powodem odwołania Letkiewicza były m.in. ujawnione przez „Rz" wątpliwości dotyczące jego oświadczeń majątkowych i wysokich zarobków (ponad pół miliona złotych w 2012 r.). Kontrolą jego oświadczeń zajęło się CBA.
Były wiceszef policji jeszcze przez kwartał będzie pobierał ok. 14 tys. zł pensji
Letkiewicz miał odejść na emeryturę 2 maja, ale – jak ustaliła „Rz" – komendant główny Marek Działoszyński, choć dymisję przyjął, to z wysłaniem go na emeryturę się nie spieszy.