Sabahun trafił dwa lata temu na listę najbardziej poszukiwanych talibskich terrorystów. Narodowa Komórka Kontrwywiadu, afgańska prokuratura i służby bezpieczeństwa zbierały przez ten czas informacje na jego temat. Poszukiwanego udało się złapać kilka dni temu przez policyjnych antyterrorystów, zwanych „Afgańskimi Tygrysami", oraz komandosów ze Zgrupowania Wojsk Specjalnych.

Zatrzymany mężczyzna konstruował miny pułapki, brał udział w przemycie broni, przygotowywał zamachy na żołnierzy. W prowincji Ghani był jednym z najaktywniejszych rebelianckich komendantów

– Przypisuje mu się też przygotowywanie zamachów na żołnierzy koalicji oraz Afgańskie Siły Bezpieczeństwa – powiedział portalowi polska-zbrojna mjr Dariusz Osowski, rzecznik prasowy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.

Dzięki współpracy „Afgańskich Tygrysów" i komandosów z Polski udało się zatrzymać kilku poszukiwanych rebeliantów m.in. Habiba Rahmana, który na koncie ma zabicie w zamachu pięciu polskich żołnierzy, czy Abdula Wali, byłego dowódcę grupy rebeliantów z Ghazni, uchodzącego za specjalistę w konstruowaniu i podkładaniu min pułapek.

Duże znaczenie w skutecznej współpracy ma coraz większa samodzielność pracy afgańskich antyterrorystów, szkolonych przez polskich komandosów ze Zgrupowania Wojsk Specjalnych.