Policjantka tajnego wydziału na rauszu i z mefedronem

Wpadła funkcjonariuszka Wydziału Techniki Operacyjnej stołecznej policji. Była nietrzeźwa, miała saszetkę z mefedronem. Już wcześniej wzbudzała kontrowersje występami w patozawodach.

Publikacja: 26.05.2025 19:53

Policjantka tajnego wydziału na rauszu i z mefedronem

Foto: Adobe Stock

Dorota K. w komendzie stołecznej pracowała w jej najtajniejszej komórce – Wydziale Techniki Operacyjnej, który zajmuje się między innymi zakładaniem podsłuchów oraz inwigilacją przestępców. Została zatrzymana w niedzielę rano w Alejach Jerozolimskich, w centrum Warszawy. Miało to nastąpić krótko po wyjściu z jednego z klubów.

– Patrol policji około godziny 9 rano podjął interwencję wobec nietrzeźwej kobiety. Po jej wylegitymowaniu okazało się, że jest to funkcjonariuszka WTO Komendy Stołecznej Policji – potwierdza „Rz” młodszy aspirant Bartłomiej Śniadała z biura prasowego KSP.

U policjantki stwierdzono ponad 0,5 promila alkoholu. Miała przy sobie także mefedron

Jak mówi, badanie alkomatem wykazało u Doroty K. ponad 0,5 promila alkoholu. Jednak to nie wszystko – znaleziono przy niej również narkotyk w postaci mefedronu. Według naszych informacji biały proszek w woreczku foliowym z zapięciem strunowym funkcjonariusz zauważył w jej torebce.

Śródmiejscy policjanci, którzy dokonali zatrzymania, powiadomili przełożonego Doroty K., w sprawę zaangażowało się również Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, które ściga „czarne owce” w formacji – w ubiegłym roku policjanci dopuścili się 1100 przestępstw. Dalsze czynności odbyły się już z udziałem BSWP oraz funkcjonariuszy z Wydziału Kontroli Komendy Stołecznej.

– W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście Północ policjantce postawiono dwa zarzuty z art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, dotyczące posiadania narkotyków – wskazuje nam mł. aspirant Śniadała.

Na pytanie „Rz” o bliższe okoliczności sprawy, w tym ilość ujawnionego u Doroty K. mefedronu, prok. Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, odpowiada: – Kierując się dobrem postępowania przygotowawczego, referent sprawy nie wyraził zgody na udzielanie jakichkolwiek informacji.

Czytaj więcej

Raport: Jakie przestępstwa popełniają policjanci?

Dorota K. w policji jest od czterech lat. Mimo małego doświadczenia ulokowano ją w tajnym, elitarnym wydziale

Dorota K. ma 27 lat, w służbie jest od czterech lat. Najpierw na krótko miała się otrzeć o jeden z garnizonów, by – mimo skromnego policyjnego doświadczenia – ostatecznie trafić do stołecznego Wydziału Techniki Operacyjnej – elitarnej i najtajniejszej komórki w Policji (takie wydziały są w każdej komendzie wojewódzkiej). Jego funkcjonariusze odpowiadają m.in. za inwigilację przestępców – operacje pod przykryciem, zakładanie podsłuchów, ukrytych kamer, odsłuchiwanie nagranych rozmów między przestępcami. Prowadzą szeroko pojęte działania operacyjne, poszukiwania osób ściganych. To wydział działający na specjalnych zasadach – wszystko jest w nim tajne: od finansów i zakupów sprzętu czy samochodów, poprzez środki na informatorów. Nawet lokalizacja budynku, w którym mieści się wydział, jest utajniona.

– Zatrudnieni w pionach WTO funkcjonariusze muszą posiadać certyfikat dostępu do informacji niejawnych na poziomie „ściśle tajne”, który gwarantuje, że taka osoba daje rękojmię zachowania tajemnicy – tłumaczy nam jeden ze stołecznych policjantów. – Żeby mieć dostęp do informacji niejawnych, trzeba wykluczyć między innymi to, że funkcjonariusz bierze narkotyki lub jest od nich uzależniony – podkreśla.

Czytaj więcej

„Kokaina dla ubogich” zalewa rynek. Policja likwiduje coraz więcej laboratoriów

Od kiedy Dorota K. pracowała w WTO, do jakich tajemnic miała dostęp, czym konkretnie się zajmowała? Dzisiaj nie udało nam się tego dowiedzieć.

Kontrowersje wzbudzało pozazawodowe „hobby” policjantki

W środowisku policyjnym zatrzymanie 27-latki jest szeroko komentowane – nie tylko dlatego, że wpadła z mefedronem i na rauszu – co w przypadku funkcjonariuszy tajnego wydziału może być szczególnym zagrożeniem. Jest i inny powód: kontrowersje wzbudzało jej pozazawodowe „hobby” – miała występować w patozawodach „ButtSlaps” (mocne uderzanie otwartą dłonią w pośladki – moda przyszła z Rosji). – Jej zdjęcia z „walk” można znaleźć w sieci – wskazują nasi rozmówcy.

Jak działa mefedron? Zwiększa poziom dopaminy i serotoniny w mózgu, wywołuje euforię, działaniem przypomina inne narkotyki: amfetaminę, ecstasy i kokainę.

– Jest niewyobrażalne, żeby ktoś pracował w tak newralgicznej komórce jak WTO i brał udział w tego typu zawodach – komentują policjanci, z którymi rozmawialiśmy.

Dorotę K. zawieszono w czynnościach. – Została wdrożona procedura wydalenia jej ze służby – mówi nam Bartłomiej Śniadała.

Czy policjantka wpadła przypadkowo, czy też jej zatrzymanie było elementem szerszej i zaplanowanej operacji – śledczy nie zdradzają. Za posiadanie narkotyków grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.

Dorota K. w komendzie stołecznej pracowała w jej najtajniejszej komórce – Wydziale Techniki Operacyjnej, który zajmuje się między innymi zakładaniem podsłuchów oraz inwigilacją przestępców. Została zatrzymana w niedzielę rano w Alejach Jerozolimskich, w centrum Warszawy. Miało to nastąpić krótko po wyjściu z jednego z klubów.

– Patrol policji około godziny 9 rano podjął interwencję wobec nietrzeźwej kobiety. Po jej wylegitymowaniu okazało się, że jest to funkcjonariuszka WTO Komendy Stołecznej Policji – potwierdza „Rz” młodszy aspirant Bartłomiej Śniadała z biura prasowego KSP.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Początek końca wojny hybrydowej na granicy?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont