Reklama
Rozwiń

Pożar w Siemianowicach: to nie był przypadek. Rosyjskie służby zlecają podpalenia

Wielki pożar odpadów w Siemianowicach Śląskich był celowym podpaleniem. Ogień podłożono w trzech miejscach – ustalił biegły. Służby szukają sprawcy.

Publikacja: 10.10.2024 05:27

Pożar w Siemianowicach: to nie był przypadek. Rosyjskie służby zlecają podpalenia

Foto: Adobe Stock

Były trzy źródła ognia, do pożaru doszło na skutek podpalenia, w efekcie rozlania substancji łatwopalnych lub podpalenia substancji łatwopalnych na składowisku odpadów – to konkluzja ekspertyzy biegłego z zakresu pożarnictwa, która trafiła do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, badającej pożar nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich przy ul. Wyzwolenia. Pożar wybuchł 10 maja, został ugaszony dopiero po tygodniu. Dwa dni później doszło do kolejnego głośnego pożaru – hali targowej przy Marywilskiej 44 w Warszawie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama