Potwierdza to rozporządzenie z 2014 r. ministra spraw wewnętrznych w sprawie urlopów policjantów. W paragrafie 12 określono wymiar corocznego płatnego urlopu dodatkowego dla policjantów, którzy pełnią służbę w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia.
O taki dziewięciodniowy urlop wystąpił funkcjonariusz policji pełniący od wielu lat służbę patrolowo-interwencyjną na ulicach miasta. Stężenie pyłów w tym mieście przekracza niejednokrotnie dopuszczalne normy o 600 proc. Mimo to wniosek funkcjonariusza rozpatrzono negatywnie.
Czyta także: BHP: smog to również problem pracodawcy
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych przewiduje, że warunki szkodliwe dla zdrowia, uprawniające do uzyskania urlopu dodatkowego, ocenia komisja powołana do oceny narażenia na pył lub substancje chemiczne. Stwierdziła brak podstaw do przyznania policjantowi dodatkowego urlopu.
W odwołaniu do komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach funkcjonariusz domagał się uchylenia pisemnej odmowy jako wydanej bez dostatecznego wyjaśnienia i należytego uzasadnienia sprawy. Przede wszystkim jednak przekonywał, że odmowne załatwienie jego raportu powinno nastąpić w formie decyzji administracyjnej, a nie w piśmie.