Piotr T. rozpoczął służbę w milicji w listopadzie 1973 r. Odszedł w 1989 r., gdy komisja lekarska uznała go za trwale niezdolnego do służby.
W 2012 r. zwrócił się do sądu o sprostowanie świadectwa służby poprzez wpisanie „inspektor Sekcji Kryminalnej Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych" zamiast „funkcjonariusz MO". Sądy: rejonowy i okręgowy w Krakowie, uznały jednak, że nie są właściwe. Sprawę przekazano małopolskiemu wojewódzkiemu komendantowi policji w Krakowie. Komendant wydał postanowienie o odmowie sprostowania świadectwa. Stwierdził, że stało się ono ostateczne i zostało wydane zgodnie z ówczesnymi przepisami. Komendant główny policji, do którego odwołał się Piotr T., uznał odwołanie za niedopuszczalne. Ani z przepisów obowiązujących w PRL, ani z obecnej ustawy o Policji czy rozporządzenia z 2002 r. ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie szczegółowych praw i obowiązków oraz przebiegu służby policjantów nie wynika, aby odmowa sprostowania świadectwa służby wymagała decyzji. Wymaga jedynie pisemnego uzasadnienia. Wobec tego jest pismem informacyjnym, od którego nie przysługuje odwołanie.