Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia określającego zasady bezpieczeństwa i higieny pracy przy wykonywaniu zadań związanych z ryzykiem zranienia ostrym narzędziem potrzebnym do udzielenia pomocy medycznej.
Z proponowanych przepisów wynika, że dyrektorzy placówek medycznych będą musieli przygotować odpowiednie procedury zapobiegania zakażeniom personelu. Teraz ich brakuje, a przez to w polskich szpitalach, przychodniach i ambulatoriach rocznie dochodzi do 37 tys. zakłuć igłami i innymi ostrymi narzędziami.
Projekt wskazuje, że zarządzający lecznicą będzie musiał ocenić, jakie w jego placówce jest ryzyko zranienia ostrym narzędziem. We współpracy z personelem opracuje i wdroży procedury postępowania z ostrymi narzędziami, np. strzykawkami. Pielęgniarki zabiegowe, które są najbardziej narażone na zakłucia, a w konsekwencji na zakażenia przez kontakt z krwią pacjenta, nie będą mogły po raz drugi zakładać osłonek na narzędzia. W miarę możliwość placówka powinna im także zapewnić bezpieczniejsze strzykawki, których skuwka zsuwa się automatycznie po wykonaniu zastrzyku pacjentowi.
Oprócz tego lecznica dostarczy pracownikom bezpieczne opakowania do przenoszenia sprzętu medycznego. Gdyby już jednak doszło do zakłucia, pielęgniarka powinna jak najszybciej zgłosić to pracodawcy. Ten będzie musiał prowadzić wykaz zranień i odnotowywać każdy przypadek oraz badać jego przyczyny i okoliczności.
Projekt rozporządzenia ma za zadanie wdrożyć przepisy dyrektywy Rady 2010/32/UE z 10 maja 2010 r. Powinien poprawić bezpieczeństwo pracy w polskich placówkach medycznych. Zakłucia, do których w nich dochodzi, mają poważne konsekwencje dla poszkodowanych, ponieważ prowadzą do zakażenia ich wirusowym zapaleniem wątroby typu B lub C albo wirusem HIV.