Epidemia koronawirusa zaburzyła działanie szpitali, wstrzymując przyjęcia planowe. Ich szefowie obawiają się, że nie uda im się wykorzystać ryczałtu na 2020 r. Czy przewiduje pan zmiany rozporządzenia w sprawie ryczałtu?
Mając świadomość, że zaangażowanie w walkę z epidemią koronawirusa może wpłynąć na ograniczenie podstawowej działalności placówek medycznych, jeszcze w marcu przygotowaliśmy zestaw konkretnych instrumentów finansowych, gwarantujących ich stabilność w okresie epidemii. Placówkom, które nie biorą bezpośredniego udziału w walce z koronawirusem, ale zostały zmuszone do ograniczania działalności, zostaną wypłacone kwoty porównywalne z tymi, które otrzymałyby, wykonując kontrakt na dotychczasowych warunkach. Część szpitali korzysta i z ryczałtu, i z kontraktu, inne tylko z kontraktu. Każdy, bez względu na stopień zaawansowania kontraktu, miał prawo wystąpić o wypłacanie mu zaliczkowo jednej dwunastej kontraktu.