Urzędnicy dopilnują niesolidnego ojca

Na wniosek matki gmina będzie ścigać rodzica, który nie łoży na dziecko. Także wówczas, gdy nie pobiera ono świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego

Aktualizacja: 25.02.2008 08:08 Publikacja: 25.02.2008 00:08

Red

Czy coś zmieni się w sytuacji samotnej matki, która zarabia zbyt dużo, aby teraz dostawać zaliczki alimentacyjne, a w przyszłości także świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego? Czy ojcowie będą mogli być nieodpowiedzialni tylko dlatego, że matki ich dzieci dają sobie radę? – z takimi pytaniami zwróciła się do nas czytelniczka.

Rzeczywiście, w tej chwili gminy są zobowiązane do działań wobec dłużnika alimentacyjnego tylko wówczas, gdy wypłacają uprawnionym zaliczki alimentacyjne. Te zaś przysługują, jeśli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 583 zł. Kwestię tę reguluje ustawa z 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej (DzU nr 86, poz. 732).

Zwykle to matka składa wniosek o zaliczkę za pośrednictwem komornika prowadzącego egzekucję przeciwko ojcu dziecka. Komornik dołącza do wniosku zaświadczenie o bezskuteczności prowadzonego postępowania oraz o wysokości wyegzekwowanych alimentów.

Skompletowane dokumenty przekazuje do gminy, w której mieszka dziecko. Ta zaś przyznaje zaliczkę. Jeśli egzekucja alimentów okaże się bezskuteczna, to komornik informuje o tym gminę, w której mieszka dłużnik. Ta zaś podejmuje wobec niesolidnego rodzica działania takie, jak przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, skierowanie do robót publicznych, w skrajnej sytuacji – odebranie prawa jazdy.

– Dziś matka nie ma podstawy, aby zwrócić się bezpośrednio do gminy o podjęcie działań wobec ojca, który nie łoży na dziecko. Może liczyć wyłącznie na skuteczność komornika i ewentualnie zgłosić do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie uporczywego uchylania się od płacenia alimentów – zauważa Regina Politowicz, dyrektor wydziału w Urzędzie Miasta w Bydgoszczy.

Sytuacja zmieni się od października, kiedy to wejdzie w życie ustawa przewidująca powrót Funduszu Alimentacyjnego (z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, DzU nr 192, poz. 1378). Zgodnie z art. 3 ust. 1 tej ustawy, gdy egzekucja jest bezskuteczna, osoba uprawniona (czyli dziecko, a jeśli nie jest pełnoletnie, to jego matka) może złożyć do gminy, w której mieszka, wniosek o podjęcie działań wobec dłużnika alimentacyjnego (niesolidnego rodzica).

Do wniosku trzeba będzie dołączyć zaświadczenie od komornika o bezskuteczności egzekucji, jej przyczynach i działaniach podejmowanych w celu wyegzekwowania alimentów. Jeśli zainteresowany tego nie zrobi, to gmina sama wystąpi do komornika o odpowiednie dokumenty. Po otrzymaniu wniosku urzędnik zwróci się o ściganie do gminy, w której mieszka dłużnik alimentacyjny.

– Zarówno wtedy, gdy uprawniony otrzyma świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, jak i wtedy, gdy ich nie będzie pobierać, gmina będzie mogła podjąć działania przeciwko dłużnikowi. Jeśli dziecko dostanie świadczenia, to uczyni to z urzędu. Jeśli zaś nie, to uprawniony do alimentów będzie mógł wnioskować o ich rozpoczęcie przez gminę na podstawie art. 3 ust. 1 ustawy z 7 września 2007 r. – wyjaśnia Olgierd Podgórski z Departamentu Świadczeń Rodzinnych w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.

Jakie zatem działania podejmie gmina, w której mieszka dłużnik, po otrzymaniu takiego wniosku? Podobne jak obecnie.

Będzie musiała przeprowadzić wywiad alimentacyjny (bardziej zindywidualizowany niż teraz), aby ustalić, jaka jest sytuacja zawodowa, majątkowa i zdrowotna dłużnika. Pobierze od niego oświadczenie majątkowe. Może się także posiłkować wywiadem środowiskowym, jaki przeprowadzał już u dłużnika ośrodek pomocy społecznej (w ciągu ostatnich trzech miesięcy). Jeśli okaże się, że dłużnik alimentacyjny nie pracuje, to gmina może zobowiązać go do zarejestrowania się jako bezrobotny albo poszukujący pracy, a także zwrócić się do starosty o skierowanie go do robót publicznych. Jeśli dłużnik nie będzie chciał współpracować z gminą, to ryzykuje utratę prawa jazdy, a także odpowiedzialność karną za przestępstwo uporczywego uchylania się od alimentów (art. 209 § 1 k. k.).O wszystkich tych działaniach urzędnicy poinformują komornika oraz gminę, w której mieszka dziecko.

Dziecko (lub jego matka) będzie mogło także zwrócić się do gminy z prośbą o wszczęcie na jego rzecz powództwa przeciwko niesolidnemu rodzicowi.Warto też dodać, że według nowej ustawy oprócz postępowania komorniczego w odniesieniu do alimentów, urząd skarbowy będzie równolegle prowadzić postępowanie dotyczące świadczeń wypłaconych z Funduszu Alimentacyjnego.

Na dziecko, na które drugi rodzic nie płaci alimentów, od października będą wypłacane świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. Należeć się będą do pełnoletności, a gdy dziecko kontynuuje naukę – do ukończenia 25. roku życia. W wypadku osób niepełnosprawnych – bezterminowo. Uprawnieni otrzymają świadczenia w wysokości zasądzonych alimentów, ale nie więcej niż 500 zł. Dostaną je jedynie wówczas, gdy dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 725 zł netto.

Świadczenia nie będą przysługiwać, gdy dziecko jest pełnoletnie i ma już własne dziecko, gdy zawarło związek małżeński oraz gdy przebywa w instytucji zapewniającej całodobowe utrzymanie albo w rodzinie zastępczej. Z wnioskiem o pieniądze dziecko (jeśli jest pełnoletnie) lub opiekujący się nim rodzic będzie się zgłaszać do gminy, w której mieszka.

Czy coś zmieni się w sytuacji samotnej matki, która zarabia zbyt dużo, aby teraz dostawać zaliczki alimentacyjne, a w przyszłości także świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego? Czy ojcowie będą mogli być nieodpowiedzialni tylko dlatego, że matki ich dzieci dają sobie radę? – z takimi pytaniami zwróciła się do nas czytelniczka.

Rzeczywiście, w tej chwili gminy są zobowiązane do działań wobec dłużnika alimentacyjnego tylko wówczas, gdy wypłacają uprawnionym zaliczki alimentacyjne. Te zaś przysługują, jeśli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 583 zł. Kwestię tę reguluje ustawa z 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej (DzU nr 86, poz. 732).

Pozostało 87% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"