Tak stanowi art. 30 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D6F1D3F8E2BAF45A8ADBD97D30E5FEBE?id=292862]ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458, dalej ustawa)[/link]. Kierowanie przez naczelnika wydziałem oświaty to za mało, aby stwierdzić naruszenie tego przepisu, a na podstawie okoliczności podanych przez czytelnika trudno ocenić, czy wystąpiła któraś z tych przesłanek.
[srodtytul]Bez pytania o akceptację…[/srodtytul]
Jeżeli nie, to praca w szkole nie jest zakazana. Tym bardziej że według czytelnika w stosunku do szkoły naczelnik nie podejmuje żadnych decyzji, a ponadto godziny obu prac się nie pokrywają.
Jeżeli nadprogramowa działalność mieści się w granicach prawa, pracownicy samorządowi mogą podejmować dodatkową pracę lub wykonywać usługi, nie pytając o zgodę szefa urzędu. Mało tego, o nowej współpracy nie muszą nikogo informować. Co do tej zasady eksperci nie mają wątpliwości. Zastrzegają jednak, że nie wynika ona bezpośrednio z ustawy, ale jest konsekwencją tego, że ustawodawca jej nie zastrzegł. Twierdzą ponadto, że ta reguła odnosi się do wszelkich zajęć, niezależnie od ich rodzaju oraz istnienia bądź nie podstawy prawnej ich wykonywania.
Należący do korpusu służby cywilnej oraz pozostali urzędnicy państwowi nie mają takiej swobody w podejmowaniu dodatkowego zatrudnienia. Potrzebują do tego odpowiednio zgody dyrektora generalnego lub kierownika urzędu. Wynika tak z art. 80 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D810FA6B29B5C4613EB26F28CB1ED730?id=293420]ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (DzU nr 227, poz. 1505)[/link] oraz z art. 19 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2EE5C7D35692D4D946ED6C13055B1601?id=162332]ustawy z 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (tekst jedn. DzU z 2001 r. nr 86, poz. 953 ze zm.)[/link].
[srodtytul]…i bez konsekwencji[/srodtytul]