Kosztowna tuba burmistrza

Prawie milion złotych będą kosztować w tym roku dzielnice wydawane przez nie gazetki. – W dobie Internetu i portali społecznościowych te pieniądze można spożytkować lepiej – mówi część burmistrzów

Publikacja: 05.07.2011 03:05

Dzięki darmowym gazetkom urzędnicy mogą promować się wśród mieszkańców

Dzięki darmowym gazetkom urzędnicy mogą promować się wśród mieszkańców

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

W  założeniu dzielnicowe gazety mają informować o tym, co się dzieje w ich najbliższym otoczeniu. Są tam więc zapowiedzi imprez, najważniejszych urzędowych wydarzeń czy relacje z tego, co organizowały władze.

Dowiemy się z nich więc, że „zebranych powitał burmistrz dzielnicy, który życzył uczestnikom dobrej zabawy" („Dziennik Ursusa") albo że  „burmistrz wyraził ogromną radość z tak dobrych wyników egzaminów, podkreślając jednocześnie, że choć jest to głównie zasługą samych uczniów, ich zdolności i pracowitości, to jednak warto zwrócić uwagę na wkład pracy w ten sukces nauczycieli i rodziców" („Nasze Bielany").

Jak wynika z wyliczenia, które na prośbę radnego Tomasza Zdzikota (PiS) przygotował wiceprezydent Jacek Wojciechowicz, na takie periodyki  12 z 18 dzielnic planuje wydać w tym roku 998 tys. zł.

Promocja za grube tysiące

Liderem jest tu Bemowo, które na wydanie 12 numerów gazety „Bemowo News" zarezerwowało 370 tys. zł. „Kurier Wolski" kosztować ma 138 332 zł, a „Biuletyn Informacyjny Targówka" – 88 560 zł.

– Gazeta wychodzi w 60 tys. egzemplarzy, każdy z nich trafia bezpośrednio do skrzynek pocztowych naszych mieszkańców. A to kosztuje – tłumaczy Mariusz Gruza z bemowskiego ratusza. – Jednak dzięki temu oszczędzamy na kosztach ogłoszeń w innych mediach i na druku plakatów reklamowych.

Urząd dzielnicy zastanawia się jednak nad zmniejszeniem kosztów wydawania gazety.

– Postanowiliśmy obniżyć jakość papieru i zmniejszyć koszty druku. Szukamy nowej drukarni – mówi  Gruza.

Na przeciwnym biegunie znajdują się takie wydawnictwa jak „Gazeta Rembertowska", na którą urząd w tym roku wyda 13,5 tys. zł (czyli 27 razy mniej niż Bemowo), „Moja Dzielnica Włochy" z 15-tysięcznym budżetem czy „Informator Wilanowski", na który przewidziano 22,4 tys. zł.

– Wydaliśmy dotychczas jeden numer, ale zastanawiamy się, czy w ogóle gazeta jest niezbędna – mówi wiceburmistrz Wilanowa Artur Buczyński. – Może lepiej byłoby wysyłać e-mailem newsletter, a pieniądze przeznaczyć np. na oświatę?

Gazeta? Po co?

Sześć dzielnic (Mokotów, Ochota, Praga-Północ, Praga-Południe, Ursynów i Wesoła) gazetek nie wydaje w ogóle.

– Jeśli chcę się napić mleka, nie kupuję do tego krowy – mówi burmistrz Ursynowa Piotr Guział. – Są rzeczy, o których chcemy powiedzieć mieszkańcom, np. o otwarciu parku Natolińskiego czy o Biegu Ursynowa, ale wówczas dajemy ogłoszenia w lokalnych gazetach. Dzięki temu nie wydajemy pieniędzy na redakcję, druk, kolportaż.

Podobnie jest na Pradze-Południe. – Mamy dobrą stronę internetową, konta na portalach społecznościowych. Tam informujemy o tym, co się u nas dzieje – mówi rzeczniczka dzielnicy Ewelina Buczyńska. – Gdy mamy ważną wiadomość, wykupujemy ogłoszenia. Mieszkańcy nie narzekają na brak dzielnicowej gazety.

 

 

W  założeniu dzielnicowe gazety mają informować o tym, co się dzieje w ich najbliższym otoczeniu. Są tam więc zapowiedzi imprez, najważniejszych urzędowych wydarzeń czy relacje z tego, co organizowały władze.

Dowiemy się z nich więc, że „zebranych powitał burmistrz dzielnicy, który życzył uczestnikom dobrej zabawy" („Dziennik Ursusa") albo że  „burmistrz wyraził ogromną radość z tak dobrych wyników egzaminów, podkreślając jednocześnie, że choć jest to głównie zasługą samych uczniów, ich zdolności i pracowitości, to jednak warto zwrócić uwagę na wkład pracy w ten sukces nauczycieli i rodziców" („Nasze Bielany").

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów