Przez rygorystyczne przepisy ubędzie oddziałów ratunkowych

Dyrektorzy szpitali stracili kontrakty na oddziały ratunkowe, bo nie dostosowali ich do nowych wymogów

Publikacja: 26.01.2012 08:08

Przez rygorystyczne przepisy ubędzie oddziałów ratunkowych

Przez rygorystyczne przepisy ubędzie oddziałów ratunkowych

Foto: Fotorzepa, Radosław Pasterski Radosław Pasterski

Z mapy ratunkowej wielu województw znikną po dwa – trzy szpitalne oddziały ratunkowe (SOR), gdyż dyrektorzy szpitali nie podpisali na ich prowadzenie kontraktu z NFZ. Te oddziały nie spełniają bowiem kryteriów rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego (DzU z 2011 r. nr 237, poz. 1420). Nie mają m.in. oddzielnego wejścia dla pieszych, wjazdu przelotowego dla karetek czy stanowiska do odkażania pacjenta.

Ministerstwo i tak złagodziło wstępne wymogi, gdyż projekt przewidywał, że do końca grudnia 2011 r. wszystkie SOR mają posiadać lądowiska dla helikopterów. Po apelach ratowników resort wydłużył czas na wprowadzenie zmian do końca 2013 r., ale problem nie zniknął.

W Zachodniopomorskiem oddział NFZ ma obecnie kontrakt na sześć SOR, a nie podpisało go pięć szpitali, m.in. powiatowy w Stargardzie Szczecińskim (nie miał na oddziale wymaganego stanowiska do intensywnej terapii) oraz szpitale przy ul. Wojciecha w Szczecinie i powiatowy w Świnoujściu (w obu brak tomografu komputerowego).

– Rozwiązaliśmy z tymi placówkami umowy, ale poinformowaliśmy je, że jeśli szybko dostosują się do przepisów, będą mogły liczyć na kolejny kontrakt. Dlatego w dwóch szpitalach w Szczecinie trwają remonty – mówi Małgorzata Koszur, rzecznik prasowy zachodniopomorskiego oddziału NFZ. Zaznacza też, że lecznice powinny dostosować się do wymogów, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentom, bo jeśli na oddziale nie ma tomografu komputerowego ani stanowiska intensywnej terapii, to nie da się tam ratować ludzkiego życia.

W Wielkopolsce natomiast problemem dla lecznic było zbudowanie zadaszonego wjazdu dla karetek czy pomieszczeń przejściowych. W rezultacie na terenie województwa NFZ nie podpisał kolejnych umów ze Specjalistycznym Szpitalem Klinicznym (Wojskowy) w Poznaniu oraz z placówkami w Kępnie i Wrześni.

Zamiast na oddział ratunkowy pacjent może trafić teraz do izby przyjęć

– Nasz szpital został przejęty przez uczelnię na początku roku i wtedy przystępując do kontraktowania, nie byliśmy zdolni dostosować się do wymogów rozporządzenia, bo to koszt 20 mln zł – tłumaczy Kornela Cieślik, dyrektor wojskowego szpitala w Poznaniu.

Podobna sytuacja jest w Małopolsce, gdzie NFZ zakontraktował na 2012 r. 20 szpitalnych oddziałów ratunkowych. Do przepisów nie dostosowali się dyrektorzy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego i szpitala resortu spraw wewnętrznych w Krakowie. W Lubelskiem działalności zaprzestały dwa oddziały.

Urzędnicy z NFZ uspokajają, że tam, gdzie SOR zniknęły, karetka zawiezie pacjenta na izbę przyjęć. Dla poszkodowanych to jednak gorsze rozwiązanie.

– Izba przyjęć nie jest samodzielnym oddziałem, ale jedynie spełnia funkcje administrowania ruchem chorych, gdyż zazwyczaj jej działanie ogranicza się do tego, że pielęgniarka dyżurna szuka dla poszkodowanego lekarza do konsultacji – mówi prof. Juliusz Jakubaszko, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Ratunkowej. Zaznacza, że rozporządzenie nie narzuciło dyrektorom szpitali zbyt trudnych wymagań do spełnienia. Lecznice wiedziały już o tym od 2002 r. i dostawały nawet na to dotacje.

Zobacz więcej w serwisach:

Z mapy ratunkowej wielu województw znikną po dwa – trzy szpitalne oddziały ratunkowe (SOR), gdyż dyrektorzy szpitali nie podpisali na ich prowadzenie kontraktu z NFZ. Te oddziały nie spełniają bowiem kryteriów rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego (DzU z 2011 r. nr 237, poz. 1420). Nie mają m.in. oddzielnego wejścia dla pieszych, wjazdu przelotowego dla karetek czy stanowiska do odkażania pacjenta.

Ministerstwo i tak złagodziło wstępne wymogi, gdyż projekt przewidywał, że do końca grudnia 2011 r. wszystkie SOR mają posiadać lądowiska dla helikopterów. Po apelach ratowników resort wydłużył czas na wprowadzenie zmian do końca 2013 r., ale problem nie zniknął.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów