Sieć drogowa pozostanie nieuporządkowana

W chwili obecnej nie jest zasadne podejmowanie działań zmierzających do kompleksowego uporządkowania sieci dróg krajowych

Publikacja: 23.08.2012 17:33

Postulat uporządkowania sieci dróg publicznych ma – na razie - czerwone światło

Postulat uporządkowania sieci dróg publicznych ma – na razie - czerwone światło

Foto: www.sxc.hu

Stanowisko takie prezentuje zarówno Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, jak również Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

W odpowiedzi udzielonej przez wymienione ministerstwa na interpelację poselską w sprawie uporządkowania kategoryzacji dróg krajowych czytamy, że podjęcie takich działań mogłoby spowodować zagrożenie dla realizacji Programu budowy dróg krajowych na lata 2011 – 2015 oraz Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

- Natomiast zmiana w sposobie finansowania dróg samorządowych (wojewódzkich, powiatowych i gminnych) oraz dróg publicznych w miastach na prawach powiatu spowodowałoby zagrożenie dla realizacji regionalnych programów operacyjnych oraz Narodowego programu przebudowy dróg lokalnych – wyjaśnia Magdalena Młochowska, podsekretarz stanu w MAiC.

Ustawy o drogach publicznych przewiduje możliwość przekazywania zarządzania drogami publicznymi między zarządcami, w trybie porozumienia

Ponadto zdaniem pytanych resortów obowiązujące przepisy ustawy o drogach publicznych umożliwiają dokonywanie zmian kategorii dróg. Procedury dotyczące zmian kategorii dróg zostały określone w art. 5, 6, 6a, 7 oraz art. 10 ust. 1 – 3 tej ustawy.

- W przypadku gdy lokalne władze samorządowe widzą taką konieczność, zmiany kategorii dróg mogą być dokonane w trybie określonym ustawą o drogach publicznych – odpowiada Tadeusz Jarmuziewicz, sekretarz stanu w MTBiGM. – Ponadto art. 19 ust. 4 ustawy o drogach publicznych przewiduje również możliwość przekazywania zarządzania drogami publicznymi między zarządcami, w trybie porozumienia – wyjaśnia sekretarz stanu.

W interpelacji przygotowanej przez posłów Artura Dębskiego, Tomasza Makowskiego, Wojciecha Penkalskiego i Macieja Wydrzyńskiego (wszyscy: Ruch Palikota) zwrócono również uwagę na problem przenoszenia się ruchu ciężkiego z głównych i płatnych tras na drogi regionalne i lokalne. Ten jednak zdaniem pytanych ministerstw rozwiąże się sam.

- Zgodnie z przewidywaniami i obserwacjami poczynionymi w innych krajach, które wprowadziły elektroniczne systemy poboru opłat za przejazd oparte na rzeczywiście przejechanych kilometrach, największy odpływ ruchu ciężkiego z dróg płatnych nastąpił w ciągu pierwszych miesięcy od dany uruchomienia systemu – czytamy w odpowiedzi na interpelację. – Użytkownicy dostrzegają bowiem, że korzyści wynikające z korzystania z drogi wyższej kategorii przewyższają wysokość uiszczonej opłaty. Jest to ekonomiczny wybór pomiędzy możliwością terminowej dostawy towarów, a skorzystaniem z bezpłatnej trasy alternatywnej i narażeniem się na dodatkowe koszty związane z opóźnieniem w dostarczeniu przesyłki – wyjaśniają ministerstwa.

Samorządy mają ponadto możliwość dokonania zmiany organizacji ruchu na podległych drogach. Na drodze, na której zaobserwowano zwiększony ruch samochodów ciężkich, zarządca może wprowadzić zakaz wjazdu samochodów ciężarowych za pomocą znaku B-5, dotyczącego pojazdów o określonej dopuszczalnej masie całkowitej, czy też zastosowanie ograniczenia prędkości dla pojazdów ciężarowych za pomocą znaku B-33.

Stanowisko takie prezentuje zarówno Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, jak również Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

W odpowiedzi udzielonej przez wymienione ministerstwa na interpelację poselską w sprawie uporządkowania kategoryzacji dróg krajowych czytamy, że podjęcie takich działań mogłoby spowodować zagrożenie dla realizacji Programu budowy dróg krajowych na lata 2011 – 2015 oraz Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr