Na wczorajszym posiedzeniu rząd przyjął skrytykowany przez Radę Legislacyjną projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.
Zbyt ogólne klauzule
Skierowany do Sejmu projekt wprowadza ustawowe kryteria podziału rezerwy subwencji ogólnej, którymi będzie się kierował minister finansów przy jej podziale. Chodzi o to, że zdaniem Rady Legislacyjnej kryteria te zostały sformułowane bardzo ogólnie, dlatego projekt budzi wątpliwości konstytucyjne.
– W szczególności zastrzeżenia budzić może posługiwanie się klauzulami generalnymi. Mogą one przesądzać o tym, że mamy do czynienia z blankietowym odesłaniem ustawowym – mówi prof. Mirosław Stec, przewodniczący Rady Legislacyjnej.
W projekcie mówi się bowiem o uwzględnianiu poziomu dochodów, szczególnych potrzebach wydatkowych czy wystąpieniu okoliczności niezależnych od jednostki.
– Ponadto sformułowane w ustawie kryteria nie zobowiązują ministra finansów do uzasadniania decyzji w jakikolwiek sposób – tłumaczy prof. Mirosław Stec. – Co więcej, decyzja o podziale rezerwy subwencji ogólnej nie podlega żadnej kontroli. Uzasadniony zatem staje się zarzut, że ustawodawca przekazuje ministrowi znaczną część swoich uprawnień – dodaje.