Zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych gmina (powiat czy województwo) nie może uchwalić budżetu, który nie spełnia relacji wynikających z art. 242 oraz art. 243 tej ustawy. Mówiąc w uproszczeniu, takiego, w którym planowane wydatki bieżące przewyższają planowane dochody. W takiej sytuacji samorząd musi opracować program postępowania naprawczego. Gdy ten zyska akceptację regionalnej izby obrachunkowej, sejmik może uchwalić budżet. Jeżeli program akceptacji nie zyska (albo w ogóle nie zostanie opracowany), budżet ustala RIO. Ten zaś nie musi zachowywać wskaźników z art. 242–243 ustawy o finansach publicznych.
Jednocześnie przepisy nakładają na samorządy wykonujące program postępowania naprawczego istotne ograniczenia. Takie gminy nie mogą m.in. finansować promocji, tworzyć funduszu sołeckiego czy podejmować nowych inwestycji finansowanych pożyczką, kredytem lub emisją papierów wartościowych. Nie mogą też podwyższać wynagrodzeń pracowników samorządowych czy diet radnych.
Również gmina, której budżet ustaliła RIO, nie będzie udzielać poręczeń
Ograniczenia te nie obowiązują gmin, które programu postępowania naprawczego nie przygotowały i prowadzą swoją gospodarkę finansową na podstawie ustaleń RIO.
– Oznacza to, że pozycja prawna gmin, które prowadzą program postępowania naprawczego, oraz tych, które (pomimo wezwania przez RIO) takiego programu nie przyjęły i przyjęły budżet ustalony przez RIO, jest diametralnie różna – mówi Ryszard Krawczyk, prezes RIO w Łodzi.