Reklama

Ochrona środowiska: wójt-inwestor nie będzie sędzią we własnej sprawie

Regionalny dyrektor ochrony środowiska zadecyduje, czy dla samorządowej inwestycji potrzebna jest ocena jej wpływu na środowisko.

Aktualizacja: 27.01.2015 07:27 Publikacja: 27.01.2015 06:47

Ochrona środowiska: wójt-inwestor nie będzie sędzią we własnej sprawie

Foto: www.sxc.hu

Budowa dróg w gminie czy małej oczyszczalni ścieków to przykłady inwestycji, które mogą wpływać na środowisko. A to może wymagać oceny skali ingerencji inwestycji w przyrodę i podjęcia odpowiednich zabezpieczeń.

Ograniczone gminy

W małych przedsięwzięciach decyduje o tym wójt, burmistrz lub prezydent miasta – także wtedy, gdy to samorząd lub spółka komunalna jest inwestorem. To się jednak zmieni. W przypadku inwestycji prowadzonych przez gminę o potrzebie przeprowadzenia tzw. oceny środowiskowej zadecyduje regionalny dyrektor ochrony środowiska (RDOŚ).

Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, nad którym pracuje Ministerstwo Środowiska. Zgodnie z nim dla samorządowej inwestycji, która może (choć nie musi) wpływać na środowisko, RDOŚ nie tylko przesądzi o potrzebie przeprowadzenia odpowiedniego postępowania, ale wyda też tzw. decyzję środowiskową. Określi w niej wymagania ograniczające szkodliwy wpływ na przyrodę.

– To istotna zmiana. Dziś nawet jeśli RDOŚ zaleca przeprowadzenie postępowania ocenowego, to jego opinia nie jest wiążąca dla władz samorządowych – zwraca uwagę Miłosz Tomasik, radca prawny w kancelarii CMS.

Ekspert zwraca też wagę, że niekiedy mogło dochodzić do unikania przez gminy obowiązków, które z kolei musiałby wykonać prywatny inwestor. Dodaje, że zmianę wymuszają jednak regulacje unijne, a nie stwierdzone nieprawidłowości.

Reklama
Reklama

Rezygnacja z oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko skraca proces inwestycyjny i minimalizuje ryzyko poniesienia dodatkowych kosztów. A gminy do krezusów raczej nie należą.

Koniec niezręczności

Nie wiadomo, w ilu sprawach opinie RDOŚ o potrzebie przeprowadzenia oceny środowiskowej są pomijane przez samorządy. Nie ma takich statystyk. Michał Kiełsznia, generalny dyrektor ochrony środowiska, dobrze jednak ocenia propozycję zmiany przepisów.

– Merytoryczna decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach należy się każdemu inwestorowi. Dochodzi jednak do pewnej niezręczności, gdy samorząd występuje w roli inwestora i decyduje w tej samej sprawie o przeprowadzeniu oceny – mówi Michał Kiełsznia. Dodaje, że trudno zachować obiektywizm, gdy jest się sędzią we własnej sprawie.

Gmina nadal będą decydować o konieczności przeprowadzania oceny środowiskowej dla inwestycji prowadzonych przez prywatne przedsiębiorstwa. W ich przypadku nowelizacja nie wprowadza zmian.

Wymagania pomimo braku oceny

Gdy wójt, burmistrz lub prezydent miasta stwierdzi, że przedsiębiorca nie musi przeprowadzać oceny wpływu jego inwestycji na środowisko, to i tak organ gminy będzie mógł mu narzucić pewne wymagania. I władze samorządowe stwierdzą w tzw. małej decyzji środowiskowej, że postępowanie ocenowe nie jest wymagane, ale inwestycja może być przeprowadzona pod pewnymi warunkami. Samorząd narzuci np. obowiązek zabezpieczenia inwestycji odpowiednim ogrodzeniem, by nie dostały się na jej teren dzikie zwierzęta. Tak więc pomimo braku oceny wpływu inwestycji na środowisko przedsiębiorca nie będzie mógł działać dowolnie. Co prawda dziś też organy administracji próbują stawiać tego rodzaju wymagania, ale nie mają do tego podstawy prawnej.

Prawnicy
Waldemar Żurek zabrał głos. Przestrzegł niektórych polityków
Prawnicy
Wszystkie wyzwania ministra Waldemara Żurka. Czy znajdzie plan B?
Sądy i trybunały
Barbara Piwnik: Nominacja dla sędziego Żurka zaostrzy podziały w środowisku
Prawo rodzinne
Wysokość alimentów na dziecko. Ministerstwo wyśle sądom tabelki
Prawo dla Ciebie
Trafiła do domu pomocy społecznej bez swojej zgody. Co orzekł Trybunał?
Reklama
Reklama