Regionalne izby obrachunkowe informują, że maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych, w szczególności daniny od nieruchomości, ustalone na 2016 r. są niższe niż obowiązujące w 2015 r. Zalecają więc gminom dokładny przegląd obowiązujących na ich terenie stawek i ich dostosowanie do nowych, niższych stawek maksymalnych.
Ustawa nie reguluje
Problem może się jednak pojawić, gdy gmina nie uchwali nowych stawek na 2016 r. i okaże się, już po 31 grudnia 2015 r., że obowiązujące na jej terenie stawki są wyższe do maksymalnych.
– Przyjęcie, że w tej sytuacji mamy do czynienia z luką w przepisach dotyczących podstawowego elementu konstrukcyjnego podatku, powoduje, że nie możemy jej uzupełnić w drodze analogii – wskazuje Dominik Goślicki, radca prawny w Kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners. – W konsekwencji należałoby przyjąć, że pobór podatku nie jest możliwy, co oczywiście jest wnioskiem zbyt daleko idącym – mówi. Dodaje, że rozwiązaniem jest albo przyjęcie, że stosuje się stawki zapisane bezpośrednio w ustawie, albo te wynikające z uchwały rady gminy, aczkolwiek niezgodne z maksymalnymi.
Podobnie uważa dr hab. Bogumił Pahl z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. – W mojej ocenie gmina nie ma możliwości pobierania podatku według stawek wynikających z obwieszczenia ministra finansów, a to dlatego, że z ustawy o podatkach i opłatach lokalnych jednoznacznie wynika, że o wysokości stawek decyduje rada gminy – uzasadnia ekspert. I dodaje, że zgodnie z art. 25 ust. 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych w gminie stawki będą obowiązywały. –Jednak dotknięte wadą, po której usunięciu podatnicy będą mogli dochodzić od gminy zwrotu nadpłaconego podatku – wskazuje Pahl.
Konstytucyjna obniżka
Taką uchwałę rada zapominalskiej gminy może podjąć także w trakcie roku podatkowego.