Torebki foliowe trafią pod ocenę posłów

W Łodzi trwa zbieranie podpisów pod projektem ustawy, która ma wprowadzić powszechny zakaz używania torebek foliowych. Niedługo obywatelska inicjatywa wpłynie do Sejmu

Aktualizacja: 04.02.2008 09:11 Publikacja: 04.02.2008 00:52

Zmiany w ustawie o opakowaniach i odpadach opakowaniowych mają wprowadzić zakaz używania w handlu darmowych torebek foliowych, które nie ulegają biodegradacji. Marszałek Sejmu będzie miał dwa tygodnie na ocenę, czy postulowane poprawki są zgodne z prawem.

– Kolejnym etapem przeprowadzania zmiany ustawodawczej będzie zebranie pod projektem 100 tys. podpisów – mówi pomysłodawca Krzysztof Piątkowski, wiceprzewodniczący łódzkiej rady miejskiej. – Będziemy wspierani przez samorządy i organizacje z niemal każdego zakątka Polski.

Piątkowski jest radnym PiS, ale w Łodzi projekt zyskał poparcie ponad podziałami, ponieważ do Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej przyłączyli się przewodniczący łódzkiego samorządu Tomasz Kacprzak (PO), radna Iwona Bartosik (LiD), prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki i wiceprezydent Marek Michalik (wiceminister środowiska w rządzie AWS). – Jestem przekonany, że projekt uzyska bardzo duże poparcie społeczne, a storpedować go mogą jedynie grupy lobbystyczne – mówi Michalik.

Piątkowski chce wprowadzić do art. 3 ustawy z 11 maja 2001 r. o opakowaniach i odpadach opakowaniowych następującą definicję opakowań ulegających biodegradacji: „rozumie się przez to opakowania odznaczające się taką zdolnością rozkładu fizycznego, chemicznego, termicznego i biologicznego, która zapewni ostateczny rozkład gotowego kompostu na dwutlenek węgla, biomasę i wodę”.

Zakaz stosowania bezpłatnych foliówek znalazł się w nowym art. 12a ust. 1: „Jednostki handlu detalicznego i działalności usługowej nie mogą stosować opakowań handlowych nieulegających biodegradacji”.

W kolejnym ustępie autor przewidział, że istnieją produkty, które trudno zapakować w inne niż folia tworzywo. – Należą do nich ogórki i kapusta kwaszona, ryby wędzone – wylicza Piątkowski.

Dlatego w ust. 2 projektowanej nowelizacji zapisał: „Minister właściwy do spraw środowiska może określić w drodze rozporządzenia rodzaje produktów, które ze względu na swoje właściwości muszą być przenoszone w nieulegających biodegradacji opakowaniach handlowych. Do produktów tych ograniczenia przewidzianego w ust. 1 nie stosuje się”.

Jan Rzymełko (PO), od sześciu kadencji członek Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, uważa, że projekt ma szansę zostać uchwalony przed letnią przerwą parlamentarną i może obowiązywać już od 1 stycznia 2009 r.

– Handlowcom trzeba umożliwić pozbycie się zalegających w magazynach torebek, a jednocześnie uzyskać czas na przeprowadzenie szerokiej akcji edukacyjnej – mówi poseł Rzymełko. – Widzę w tym olbrzymią rolę mediów publicznych, a w szczególności telewizji. Początkowo pomysły wycofania jednorazowych torebek foliowych z handlu traktowano jako nowinkę ekologiczną, a teraz do powszechnej świadomości dociera fakt, że niektóre poliestry rozkładają się nawet ponad 300 lat.

Pogląd Rzymełki o potrzebie pozostawienia czasu handlowcom, by mogli się przestawić na torby biodegradowalne, jest zgodny z inicjatywą ustawodawczą radnego Piątkowskiego, który w projekcie zapisał: „Ustawa wchodzi w życie po upływie sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia”.

Do projektu zmiany ustawy został także wprowadzony następujący zapis: „Kto zarządzając jednostką handlu detalicznego lub działalności usługowej stosuje bezpłatne opakowania handlowe nieulegające biodegradacji, podlega karze grzywny”. Pomysłodawca stwierdził, że nie rozmyślał, kto i w jaki sposób będzie karał, bo nie taka była jego intencja ustawodawcza.

Jan Rzymełko uważa, że kwestia kontroli, czy klienci dostają w sklepach bezpłatne jednorazówki, powinna pozostać w gestii samorządów. Według posła strażnikom miejskim dojdzie jeszcze jeden obowiązek. – W początkowej fazie powinno się upominać łamiących przepisy, a potem karać adekwatnie do popełnionego przewinienia, bo czym innym jest rozdanie 50 torebek na targowisku, a czym innym wprowadzenie kilkuset tysięcy przez hipermarket – dodaje Rzymełko.

Strażnicy będą mogli nakładać na łamiących prawo mandaty do 500 zł, a sądy grodzkie orzekać do 5 tys. zł kary.

Zmiany w ustawie o opakowaniach i odpadach opakowaniowych mają wprowadzić zakaz używania w handlu darmowych torebek foliowych, które nie ulegają biodegradacji. Marszałek Sejmu będzie miał dwa tygodnie na ocenę, czy postulowane poprawki są zgodne z prawem.

– Kolejnym etapem przeprowadzania zmiany ustawodawczej będzie zebranie pod projektem 100 tys. podpisów – mówi pomysłodawca Krzysztof Piątkowski, wiceprzewodniczący łódzkiej rady miejskiej. – Będziemy wspierani przez samorządy i organizacje z niemal każdego zakątka Polski.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara