Rząd postanowił kontynuować program „Wyprawka szkolna” i chce w najbliższym roku szkolnym przeznaczyć na niego ok. 50 mln zł. Z pomocy będą mogli skorzystać najbiedniejsi uczniowie zaczynający zerówkę lub naukę w klasach I – III podstawówki bądź ogólnokształcącej szkoły muzycznej I stopnia.
Zgodnie z uchwałą Rady Ministrów w sprawie szczegółowych warunków udzielania pomocy finansowej dzieciom i uczniom na zakup podręczników, 70 zł dostaną dzieci rozpoczynające obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne, 130 zł – maluchy z I klasy szkoły podstawowej (ogólnokształcącej szkoły muzycznej I stopnia), 150 zł – o rok starsze i 170 zł – uczniowie III klasy. Kwoty te są identyczne z zeszłorocznymi. Najpierw rodzice będą musieli sami zapłacić za książki, a dopiero później na podstawie dowodu zakupu dyrektor szkoły odda im pieniądze. Ministerstwo szacuje, że z pomocy skorzysta w tym roku 400 tys. dzieci. Pomoc otrzymają uczniowie z rodzin, w których dochód na osobę nie przekracza 504 zł (kryterium dochodowe na osobę w rodzinie, o którym mowa w art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy z 12 marca 2004 r. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172957]o pomocy społecznej[/mail]). Wniosek w tej sprawie składają rodzice, opiekunowie prawni ewentualnie za ich zgodą pracownik socjalny, nauczyciel lub dyrektor szkoły. Do wniosku trzeba dołączyć zaświadczenie o wysokości dochodów. Jeśli rodzina ucznia korzysta z pomocy społecznej, to wymagane jest stosowne zaświadczenie.
Termin składania wniosków wyznacza wójt gminy, burmistrz lub prezydent miasta, a w wypadku wniosków o pomocy dla uczniów szkół muzycznych – minister kultury i dziedzictwa narodowego. W zeszłym roku był to ostatni tydzień lipca, lecz o dokładną datę najlepiej zapytać bezpośrednio w szkole.
Z kolei za rok zamiast dofinansowania wszyscy uczniowie, nie tylko ci najbiedniejsi, mają otrzymać darmowe podręczniki. Takie są założenia reformy edukacji powszechnej, którą zaproponowało MEN (pisaliśmy o tym 5 maja 2008 r., „Powszechna edukacja już od najmłodszych lat”). Darmowe podręczniki miałyby trafić do tornistrów ponad 700 tys. pierwszoklasistów z podstawówek i ponad 426 tys. uczniów pierwszych klas gimnazjów.