Reklama

Sołtys nie może być tylko społecznikiem

Posłowie chcą przyznać sołtysom diety w wysokości 100 – 250 zł miesięcznie, w zależności od wielkości sołectwa

Aktualizacja: 18.11.2009 06:48 Publikacja: 18.11.2009 00:32

Sołtys nie może być tylko społecznikiem

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Red

Kwoty te byłyby corocznie waloryzowane i wolne od podatku.

Pod projektem podpisali się posłowie PiS. Rząd jest przeciwny temu pomysłowi. Dalszy jego los rozstrzygnie się w pierwszym czytaniu na rozpoczętym właśnie posiedzeniu Sejmu.

Projektodawcy uznali, że praca sołtysów powinna być chociaż częściowo rekompensowana finansowo, nie może się bowiem w dalszym ciągu opierać jedynie na społecznym zaangażowaniu.

Obecnie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F833B2386E9A00CC8A5753410253315A?id=163433]ustawa o samorządzie gminnym[/link] pozwala wypłacać sołtysom diety (art. 37b ust 1), pozostawia to jednak do uznania radzie gminnej. W praktyce sytuacja jest bardzo zróżnicowana. Są gminy, w których dieta równa się tej, jaką otrzymują radni, w niektórych natomiast nie jest wcale wypłacana.

Projekt ustawy ujednolica też zasady przyznawania przez gminy uprawnień swoim jednostkom pomocniczym, takim jak osiedla, dzielnice i inne. Czyni to jednak, jak stwierdza rząd, w sposób nieprecyzyjny.

Reklama
Reklama

Rząd wytacza przeciw poselskiemu pomysłowi argumenty ustrojowe. W myśl ustawy o wprowadzeniu trójstopniowego podziału terytorialnego kraju jego jednostkami są: gminy, powiaty i województwa. To te jednostki, mające na mocy konstytucji status podmiotów administracji publicznej, samodzielnie decydują o swej strukturze administracyjnej. Samodzielnie wykonują także przekazane im zadania i odpowiadają za nie. Jednostki pomocnicze, w tym sołectwa, nie mają więc charakteru wyodrębnionych ustawowo związków samorządowych, nie stanowią odrębnych korporacji i nie mają osobowości prawnej, a powierzone im zadania są zadaniami gmin.

[b]Istotną przeszkodą we wprowadzeniu w życie poselskiego projektu mogą być jego koszty, ponieważ miałyby wynosić 98 mln zł.[/b] Taką kwotę trzeba by zapisać w budżecie, co jak podkreśla rząd, w obecnej sytuacji gospodarczej wydaje się mało realne.

Projektodawcy argumentują, że gratyfikacje finansowe dla sołtysów są potrzebne, ponieważ w związku z unijnymi dotacjami i dopłatami spoczywa na nich coraz więcej obowiązków. Miałyby także pozytywne skutki społeczne i gospodarcze, bo przekładałyby się zapewne na ich większe zaangażowanie.

Kwoty te byłyby corocznie waloryzowane i wolne od podatku.

Pod projektem podpisali się posłowie PiS. Rząd jest przeciwny temu pomysłowi. Dalszy jego los rozstrzygnie się w pierwszym czytaniu na rozpoczętym właśnie posiedzeniu Sejmu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama