Wiadomo już, że strażnicy częściej będą przeprowadzali kontrole osobiste i przeglądali zawartość bagażu obywateli. Nie będą tego jednak robić według własnego widzimisię. Projekt rozporządzenia, w którym minister spraw wewnętrznych i administracji określił, jak mają postępować, jest już gotowy.
Zasadą jest, że określona interwencja będzie możliwa w sytuacji, w której zaistnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary.
Ale nie tylko. Strażnik będzie mógł podjąć te czynności także wówczas, gdy doprowadza nietrzeźwego do
izby wytrzeźwień, a ten swoim zachowaniem sieje zgorszenie lub zagraża bezpieczeństwu bądź też gdy strażnik, wykonując zadania, łapie sprawcę stwarzającego zagrożenie dla życia lub mienia i doprowadza go na najbliższy komisariat.
Jasne mają także być zasady legitymowania przez strażników. Będą oni sprawdzać tożsamość obywateli w razie konieczności identyfikacji osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia ujętej na miejscu zdarzenia oraz w celu ustalenia świadków.