Breslau wita pana Schmidta

Jeżeli 20 proc. mieszkańców gminy stanowią Niemcy, Litwini czy Kaszubi, to lokalne władze mogą postanowić o wprowadzeniu oprócz polskiego, jako obowiązującego w kontaktach urzędowych, także języka pomocniczego

Publikacja: 26.05.2010 04:30

Breslau wita pana Schmidta

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik Sławomir Mielnik

Gwarantują to przepisy ustawy z 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym (DzU nr 17, poz. 141 ze zm.).

 

 

Zgodnie z jej art. 7 ust. 1 osoby należące do mniejszości (narodowych, etnicznych) mają prawo do używania i pisowni swoich imion i nazwisk zgodnie z zasadami pisowni języka mniejszości, w szczególności do rejestracji w aktach stanu cywilnego i dokumentach tożsamości.

Co prawda ust. 2 tego artykułu stanowi, że imiona i nazwiska tych osób zapisane w alfabecie innym niż łaciński – np. cyrylicą – podlegają transliteracji, czyli są zapisywane przy użyciu polskich liter (samogłosek i spółgłosek).

Jednak, jak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 sierpnia 2008 r., znaki diakrytyczne (tzn. graficzne używane w alfabetach) występujące nad lub pod literami można spolszczyć według przyjętych zasad pisowni.

Ważne, aby spolszczenie obcojęzycznego nazwiska nie naruszało merytorycznej poprawności nazwiska, było prawidłowe w świetle obowiązujących zasad pisowni zarówno w języku obcym, jak i polskim, oddawało pisownię, brzmienie, identyfikację i nie naruszało tożsamości osoby (I OSK 1218/07).

Szczegółowe zasady transliteracji obcych imion i nazwisk określają przepisy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 30 maja 2005 r. w sprawie sposobu transliteracji imion i nazwisk osób należących do mniejszości narodowych i etnicznych zapisanych w alfabecie innym niż alfabet łaciński (DzU nr 102, poz. 855).

 

 

Poza prawem do posługiwania się własnym imieniem i nazwiskiem, zapisanym w formie oryginalnej lub jak najbardziej tej formie odpowiadającej, ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych gwarantuje tym społecznościom prawo do korzystania ze swojego języka przy załatwianiu spraw urzędowych. Zgodnie bowiem z treścią jej art. 9 ust. 1 przed organami gmin oprócz języka urzędowego (którym jest język polski) może być używany – jako język pomocniczy – język mniejszości.

Taka możliwość nie występuje w każdej gminie, lecz jedynie w tych, w których liczba mieszkańców należących do mniejszości, której język ma być używany jako pomocniczy, stanowi co najmniej 20 proc. populacji. Warunkiem dodatkowym jest wpisanie takiej gminy do urzędowego rejestru gmin, w których używany jest język pomocniczy.

Możliwość używania języka pomocniczego oznacza, że osoby należące do mniejszości mają prawo do zwracania się do gminnych organów w tym języku w formie pisemnej, jak i ustnie oraz uzyskiwania, na wyraźny wniosek, odpowiedzi także w języku pomocniczym w formie pisemnej lub ustnej. Co istotne, dotyczy to również spraw załatwianych w postępowaniu administracyjnym. Jak bowiem wynika z treści art. 9 ust. 4 omawianej ustawy, wniesienie podania w języku pomocniczym nie może być traktowane jako brak powodujący jego pozostawienie bez rozpatrzenia.

Ustawodawca zagwarantował jednocześnie uprzywilejowaną pozycję dla języka polskiego. Postanowił bowiem, że po pierwsze procedura odwoławcza odbywa się wyłącznie w tym języku, po drugie nikt nie może uchylić się od wykonania zgodnego z prawem polecenia lub orzeczenia wydanego w języku urzędowym, jeżeli okoliczności wymagają niezwłocznego jego wykonania, aby mogło osiągnąć swój cel, po trzecie wątpliwości rozstrzygane są na podstawie dokumentu sporządzonego w języku urzędowym.

 

 

Zgodnie z treścią art. 12 ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych w gminach wpisanych do urzędowego rejestru mogą być używane, obok nazw w języku urzędowym, tradycyjne nazwy miejscowości, obiektów fizjograficznych i ulic, sporządzone w języku mniejszości. Nazwy takie mogą zostać wprowadzone na terenie całej gminy lub tylko w poszczególnych miejscowościach.

Umieszcza się je po nazwach sporządzonych w języku polskim i nie można stosować ich samodzielnie. Nazwy te są zapisywane zgodnie z zasadami pisowni języka mniejszości, czyli nie podlegają transliteracji.

Dodatkowa nazwa miejscowości lub obiektu fizjograficznego w języku mniejszości może być ustalona na wniosek rady gminy pod pewnymi warunkami. Po pierwsze liczba mieszkańców gminy należących do mniejszości nie może być mniejsza niż 20 proc. ogólnej liczby mieszkańców tej gminy lub miejscowości zamieszkanej.

Po drugie za ustaleniem dodatkowej nazwy miejscowości w języku mniejszości opowiedzieć musi się ponad połowa mieszkańców biorących udział w konsultacjach. Dodatkowym warunkiem jest to, aby wniosek rady gminy uzyskał pozytywną opinię Komisji Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych.

 

 

Dodatkowe nazwy gmin, miejscowości, obiektów fizjograficznych czy ulic nie mogą nawiązywać do nazw z lat 1933 – 1945, nadanych przez władze Trzeciej Rzeszy Niemieckiej lub Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

 

 

 

Osoby należące do mniejszości mają prawo do swobodnego posługiwania się językiem mniejszości w życiu prywatnym i publicznie, rozpowszechniania i wymiany informacji w tym języku, zamieszczania informacji o charakterze prywatnym.

Ustawa gwarantuje im również prawo do nauki języka mniejszości, a także do nauki prowadzonej w tym języku.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów