Brakuje lokali socjalnych – alarmuje NIK

Wysiłki gmin w pozyskiwaniu mieszkań socjalnych niewiele dają. Powodem jest jak zwykle brak pieniędzy

Publikacja: 22.02.2011 04:00

Brakuje lokali socjalnych – alarmuje NIK

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport o wynikach kontroli pozyskiwania lokali i pomieszczeń mieszkalnych dla osób najuboższych. Wnioski płynące z dokumentu są zatrważające. Żadna ze skontrolowanych gmin nie zaspokaja potrzeb mieszkańców w 100 proc.

Najlepiej wśród skontrolowanych jednostek wypadł Białystok, który zaspokaja to zapotrzebowanie w 72,8 proc. Wynik byłby lepszy, ale protesty mieszkańców uniemożliwiły w 2009 r. budowę 30 kolejnych lokali socjalnych. Wśród miast wojewódzkich najsłabiej wypadł w rankingu Szczecin. Kontrolerzy NIK ocenili w nim stopień zaspokojenia potrzeb na 5,3 proc.

[b]80 proc. oczekujących na lokal socjalny nigdy się go nie doczeka[/b]

Średnio największe miasta są w stanie zapewnić lokale socjalne jedynie 17,4 proc. oczekujących. Wniosek jest jeden: gminy – wbrew art. 75 ust. 1 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Konstytucja/DU1997Nr%2078poz%20483.asp]konstytucji[/link] – nie wspierają odpowiednio rozwoju budownictwa socjalnego. Ich działania oceniono w raporcie negatywnie.

[srodtytul]Środki obiecane, a nie dane[/srodtytul]

Najwyższa Izba Kontroli podkreśla, że sytuacji tej nie są winne wyłącznie gminy. Odpowiedzialność spada również na rząd, który nie przekazał samorządom odpowiednich środków na ten cel. W ocenach skutków regulacji zamieszczonych w rządowym projekcie [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2006/DU2006Nr251poz1844.asp]ustawy o finansowym wsparciu tworzenia lokali socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych[/link] zakładano, że w latach 2007 – 2010 gminy otrzymają wsparcie w wysokości 1 mld 135 mln zł. W rzeczywistości budżet państwa przeznaczył na ten cel znacznie mniej, bo jedynie 148 mln zł.

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk obiecuje, że sytuacja się zmieni.

– [b]W budżecie państwa na 2011 r. zarezerwowaliśmy 80 mln zł na wsparcie budownictwa socjalnego[/b] – wyjaśnia minister. – Jeżeli pojawią się oszczędności budżetowe, kwota ta zostanie zwiększona.

[srodtytul]Duże odszkodowania[/srodtytul]

Inną sprawą jest, że gminy – mimo oczywistych potrzeb – nie chciały lub nie potrafiły skorzystać ze wsparcia Funduszu Dopłat. Raport wskazuje na kilka takich przypadków: wnioski trzech gmin zostały odrzucone, Łódź i Katowice w ogóle nie wystąpiły o dopłatę. Zainteresowanie dopłatą było stosunkowo niskie przede wszystkim dlatego, że gminom brakowało pieniędzy na sfinansowanie wkładu własnego. Odstręczał też wysoki koszt inwestycji – Fundusz wymagał odpowiedniego wyposażenia i standardu lokali.

Niezaspokojenie potrzeb na lokale socjalne także jednak kosztuje. Gminy są bowiem zobowiązane płacić odszkodowania właścicielom nieruchomości, którzy nie mogą korzystać ze swej własności z powodu tego, że nie ma jak wykonać wyroków eksmisyjnych.

[b]W okresie objętym kontrolą NIK odszkodowania takie płaciło 9 z 18 kontrolowanych jednostek. Największe koszty z tego tytułu poniosły Katowice, wypłacając ponad 4,5 mln zł odszkodowań. Drugim w kolejności płatnikiem jest Łódź. [/b]

– W ubiegłym roku na odszkodowania miasto wydało ponad 1,2 mln zł – mówi Marcin Masłowski z Biura Prasowego Prezydenta Łodzi.

W sumie wydatki dziewięciu miast związane z wypłatą odszkodowań pochłonęły w latach 2007 – 2009 ponad 7 mln zł.

Większość kontrolowanych gmin (16) uchwaliła wieloletnie programy gospodarowania zasobem mieszkaniowym. Jak wynika z raportu NIK, tylko Łódź i Hrubieszów tego obowiązku nie dopełniły. Hrubieszów nie opracował także – do 2009 r. – strategii rozwiązywania problemów społecznych, którą gminom kazała uchwalić [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2009/DU2009Nr175poz1362a.asp]ustawa o pomocy społecznej[/link]. Jak tłumaczył burmistrz Hrubieszowa, żaden przepis nie nakłada na radę gminy terminu, do którego taką strategię należało opracować. NIK podkreśla, że od 1 maja 2004 r. opracowanie i realizacja strategii jest obowiązkowym zadaniem własnym gmin.

Pozytywna ocena należy się gminom za organizowanie schronień dla bezdomnych – czytamy w raporcie.

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport o wynikach kontroli pozyskiwania lokali i pomieszczeń mieszkalnych dla osób najuboższych. Wnioski płynące z dokumentu są zatrważające. Żadna ze skontrolowanych gmin nie zaspokaja potrzeb mieszkańców w 100 proc.

Najlepiej wśród skontrolowanych jednostek wypadł Białystok, który zaspokaja to zapotrzebowanie w 72,8 proc. Wynik byłby lepszy, ale protesty mieszkańców uniemożliwiły w 2009 r. budowę 30 kolejnych lokali socjalnych. Wśród miast wojewódzkich najsłabiej wypadł w rankingu Szczecin. Kontrolerzy NIK ocenili w nim stopień zaspokojenia potrzeb na 5,3 proc.

Pozostało 85% artykułu
Sądy i trybunały
Rezygnacja Julii Przyłębskiej to jest czysta kalkulacja
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
W sądzie i w urzędzie
Upoważnienie do konta bankowego na wypadek śmierci. Jak zrobić to zgodnie z prawem?
Podatki
Pułapka na frankowiczów: po ugodzie może być PIT
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
SN: kiedy mieszkanie u rodziców prowadzi do zasiedzenia
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska