Chodzi o projekt Senatu dotyczący funduszy sołeckich. Parlamentarzyści chcą usunąć mankamenty występujące w przepisach dotyczących tych funduszy. Chcą też zachęcić mieszkańców wsi do wspólnego działania. Dzięki środkom z funduszu będą mogli wspólnie wybudować np. świetlicę, boisko czy plac zabaw .
Projekt przewiduje, że rada gminy nie będzie musiała raz w roku podejmować uchwały o przekazaniu środków sołectwu. Będzie mogła to robić raz na kilka lat. Autorzy projektu chcą bowiem, by uchwała w tej sprawie obowiązywała tak długo, aż zostanie podjęta następna, o odmiennej treści. Zdaniem senatorów dzięki temu rozwiązaniu mieszkańcy danej wsi będą mogli zaplanować większe inwestycje. Uzyskają bowiem gwarancje, że przez kilka lat będą mieli stały dopływ gotówki.
Projekt przewiduje także, że w razie niepodjęcia przez radę gminy żadnej uchwały (wyodrębniającej fundusz sołecki bądź odmawiającej jego utworzenia) powstanie domniemanie, iż tego typu fundusz został na rzecz danego sołectwa wyodrębniony.
Proponuje się także, by za pieniądze z funduszu mieszkańcy wsi mogli podejmować przedsięwzięcia, które znajdują się poza granicami sołectwa lub są realizowane przez kilka sołectw jednocześnie.
Projekt wprowadza również przepis mówiący wprost, że gmina nie może przyjąć wniosku sołectwa, jeżeli narusza on wymogi formalne. W tej chwili zdarza się bowiem, że przymykają one oko na tego rodzaju braki.