W ocenie ekspertów od 1 września umowa cywilnoprawna między rodzicem a publicznym przedszkolem prowadzonym przez gminę nie jest konieczna. Tego dnia weszła w życie nowelizacja ustawy o systemie oświaty wprowadzająca tzw. przedszkola za złotówkę.
– W takiej sytuacji umowa nie jest wymagana – mówi dr Mateusz Pilich z Uniwersytetu Warszawskiego. – Stosunek prawny pomiędzy rodzicem a placówką publiczną powstaje na mocy samej decyzji dyrektora o przyjęciu dziecka do przedszkola. Kwestię opłat za zajęcia ponadprogramowe regulują natomiast przepisy prawa miejscowego, czyli uchwały gminnych rad – wyjaśnia prawnik.
Nowelizacja nałożyła bowiem na gminy obowiązek dostosowania uchwał w sprawie opłat za przedszkola do jej przepisów. Jednocześnie z zawartych w niej przepisów przejściowych wynika, że uchwały dotychczasowe zachowują ważność do 31 sierpnia 2014 r. Z tym że określone w nich stawki opłat ulegają – z mocy prawa – obniżeniu do 1 zł za godzinę ponadprogramowych zajęć.
Nie ma zatem żadnych wątpliwości, jakiej wysokości opłatę rodzic powinien płacić od 1 września 2013 r. Ustalona przez radę gminy w uchwale opłata za godzinę zajęć ponadprogramowych nie może być wyższa niż 1 zł.
Wiele przedszkoli jednak podpisało z rodzicami umowy, i to jeszcze w maju, kiedy nowelizacja nie obowiązywała. Jej przepisy nie regulują jednak kwestii ważności już zawartych umów. Samorządy mają więc wątpliwości, czy po 1 września zachowały one ważność.