Jeden gospodarz dla miejskich ulic

Burmistrz czy prezydent będzie mógł przejąć wszystkie drogi nawet bez zgody ich dotychczasowych zarządców.

Publikacja: 12.08.2014 09:13

Jeden gospodarz dla miejskich ulic

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

Opracowany w Kancelarii Prezydenta RP projekt ustawy o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego (druk sejmowy nr 1699) porządkuje zasady zarządzania drogami w miastach niemających praw  powiatu.

Rezygnacja z roszczeń

– Proponujemy, aby takie miasto mogło przejąć w zarząd wszystkie drogi znajdujące się na jego terenie albo na podstawie zawartego z ich zarządcami porozumienia, albo na podstawie oświadczenia burmistrza (prezydenta miasta) –mówi Olgierd Dziekoński, minister w Kancelarii Prezydenta RP.

– To bardzo dobre rozwiązanie – ocenia Tomasz Podkański, zastępca dyrektora biura Związku Miast Polskich.

Powiaty do tych propozycji odnoszą się natomiast z rezerwą.

– Przejęcie w zarząd przez burmistrza (prezydenta) swobodnie przez niego wybranych dróg kategorii powiatowej czy wojewódzkiej oraz krajowej, z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych leżących w granicach miasta, powinno się odbywać jedynie w drodze porozumienia zawartego z zainteresowanymi zarządcami dróg – mówi Marek Tramś, prezes Zarządu Związku Powiatów Polskich.

Jak wyjaśnia Olgierd Dziekoński, zawarta w prezydenckim projekcie zmiana ustawy o drogach publicznych przewiduje, że co do zasady podstawą przejęcia dróg miałoby być właśnie porozumienie.

– Z wnioskiem o jego podpisanie występowałby właściwy burmistrz lub prezydent – wyjaśnia minister Dziekoński. –Gdyby zarządca odmówił zawarcia porozumienia, spór kierowany byłby do mediacji, a następnie do arbitrażu – tłumaczy.

Projekt przewiduje też możliwość przejęcia przez burmistrza czy prezydenta miasta niemającego praw powiatu zarządzania wszystkimi drogami w granicach tej jednostki samorządu terytorialnego.

– W takiej sytuacji zgoda dotychczasowych zarządców nie byłaby konieczna – mówi Olgierd Dziekoński. – Jednak konsekwencją byłaby rezygnacja z roszczeń finansowych wobec dotychczasowych zarządców dróg – dodaje.

Obecna regulacja

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych przekazywanie dróg między zarządcami wymaga porozumienia. Art. 19 ust. 4 precyzuje, że porozumienie takie powinno określać w szczególności wzajemne rozliczenia finansowe zarządców.

Takie przekazywanie zadań jest utrudnione, na co wskazuje orzecznictwo sądów administracyjnych. Przykładowo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w wyroku z  11 kwietnia 2008 r. orzekł, że art. 19 ust. 4 ustawy o drogach publicznych nie stanowi samodzielnej i odrębnej podstawy do podejmowania uchwały. Podejmowanie uchwał dotyczących przejęcia bądź przekazania zadań uregulowane jest bowiem w przepisach ustrojowych (sygn. II SA/Gl 174/2008).

– Skoro art. 74 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym stanowi tylko o możliwości przekazywania zadań własnych innej gminie, to rada gminy nie jest władna powierzyć zadań własnych w trybie porozumienia powiatowi, a on nie jest władny tych zadań przejąć – argumentował gliwicki sąd.

etap legislacyjny: prace w komisjach po I czytaniu

Opracowany w Kancelarii Prezydenta RP projekt ustawy o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego (druk sejmowy nr 1699) porządkuje zasady zarządzania drogami w miastach niemających praw  powiatu.

Rezygnacja z roszczeń

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara