Maksymalna stawka opłaty za odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców wyniesie 25,98 zł, gdy naliczana jest od każdej osoby w mieszkaniu, a gdy na całe gospodarstwo domowe, nie będzie mogła przekroczyć 72,74 zł. To efekt jednej ze zmian nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która wejdzie w życie 1 lutego 2015 r. Zmiana określa, że maksymalne stawki opłat za odbiór śmieci będą uzależnione od przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę.
Gdy opłata jest naliczana na podstawie zużycia wody, maksymalna stawka nie przekroczy 9,09 zł od m sześc., a gdy od powierzchni lokalu – jej pułap wyniesie 1,04 zł za mkw.
Nowela wprowadza obowiązkową segregację odpadów. Inaczej zapłata znacząco wzrośnie. Co prawda dziś też za posegregowane odpady płacimy mniej, ale nie ma przymusu robienia tego. I nie wszędzie opłaty za wrzucanie wszystkiego do jednego kubła mają charakter sankcyjny, bo nie są dużo wyższe. Po zmianach stawka opłaty za brak segregacji będzie mogła wynieść dwukrotność stawki maksymalnej.
Maciej Kiełbus z kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners ocenia, że w praktyce gminy mogą mieć trudności z nakładaniem wyższych opłat za nieposegregowane śmieci.
– Ciężko będzie udowodnić, że dana osoba rzeczywiście nie segreguje odpadów. Może być bowiem tak, że np. właścicielowi posesji ktoś podrzuci worek ze zmieszanymi śmieciami – mówi Kiełbus.