Przedszkole: samotnych rodziców sprawdza pomoc społeczna

Gminy każą weryfikować oświadczenia składane przy przyjęciu dziecka do przedszkola. Łamią przy tym prawo.

Aktualizacja: 19.05.2015 13:16 Publikacja: 19.05.2015 06:30

Przedszkole: samotnych rodziców sprawdza pomoc społeczna

Foto: 123RF

Pracownicy pomocy społecznej mają problem ze sprawdzaniem, czy wnioskujący o przyjęcie dziecka do przedszkola rzeczywiście wychowują je samotnie. Weryfikację tego, czy rodzic podał prawdę, zleca wójt (burmistrz, prezydent miasta).

Po co rodzice mieliby kłamać? Jeśli podczas rekrutacji do przedszkola okazuje się, że miejsc jest mniej niż chętnych, zgodnie z ustawą o systemie oświaty pierwszeństwo mają m.in. dzieci z rodzin wielodzietnych oraz samotnych rodziców. Rodzic przy rekrutacji do przedszkola składa jedynie oświadczenie. Pracownicy pomocy społecznej mają je zweryfikować. By to zrobić, często muszą przeprowadzić wywiad, podczas którego podawanych jest bardzo dużo danych niepotrzebnych przy rekrutacji do przedszkola.

Zbierają wiele danych

– Rodzice często są zmuszeni do podania informacji niewiązanych z rekrutacją, np. o ich sytuacji majątkowej, stanie zdrowia czy przypadkach przemocy w rodzinie. To wbrew prawu – mówi Jędrzej Niklas z Fundacji Panoptykon. Jego zdaniem samorządy, zamiast straszyć kontrolami, powinny zapewnić więcej miejsc w przedszkolach.

– Szczegółowe dane zbierane są szczególnie w tych miastach, w których świadczeniami rodzinnymi zajmują się wyodrębnione jednostki, a zadaniami wynikającymi z ustawy o pomocy społecznej – osobne ośrodki – mówi Paweł Maczyński, wiceprzewodniczący Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. Dodaje, że weryfikację oświadczeń składanych przy okazji rekrutacji zwykle powierza się pracownikom socjalnym, a ci muszą przeprowadzić zamiast skróconego rozbudowany wywiad z ustawy o pomocy społecznej.

Niemożliwa weryfikacja

Problemem jest też to, że pracownik pomocy społecznej nie ma jak zweryfikować samotności. Poprzestaje na oświadczeniu rodzica, choć ten już je złożył przy okazji rekrutacji. Nie może np. przesłuchiwać sąsiadów, by ci potwierdzili, że dziecko rzeczywiście wychowywane jest przez jednego rodzica.

Kolejny kłopot to obciążenie pracą. Weryfikacja ma być dokonana w ciągu 14 dni. Zdaniem pracowników pomocy społecznej to nierealne, bo trafiają do nich całe listy samotnych rodziców.

– W jednym z ośrodków gmina przesłała listę kilkudziesięciu osób. Do weryfikacji było upoważnionych zaledwie dwóch pracowników – mówi Paweł Maczyński.

Dlatego związek zwrócił się do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o wydłużenie terminu na weryfikację. Związkowcy chcieliby też, by była ona przeprowadzana jedynie wtedy, gdy zachodzi podejrzenie, że rodzice minęli się z prawdą, a nie w każdym przypadku.

Pracownicy pomocy społecznej mają problem ze sprawdzaniem, czy wnioskujący o przyjęcie dziecka do przedszkola rzeczywiście wychowują je samotnie. Weryfikację tego, czy rodzic podał prawdę, zleca wójt (burmistrz, prezydent miasta).

Po co rodzice mieliby kłamać? Jeśli podczas rekrutacji do przedszkola okazuje się, że miejsc jest mniej niż chętnych, zgodnie z ustawą o systemie oświaty pierwszeństwo mają m.in. dzieci z rodzin wielodzietnych oraz samotnych rodziców. Rodzic przy rekrutacji do przedszkola składa jedynie oświadczenie. Pracownicy pomocy społecznej mają je zweryfikować. By to zrobić, często muszą przeprowadzić wywiad, podczas którego podawanych jest bardzo dużo danych niepotrzebnych przy rekrutacji do przedszkola.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów