Burmistrz traci posadę, bo jest prezesem klubu sportowego

Burmistrz będąc jednocześnie wiceprezesem Ludowego Klubu Sportowego miał kompetencje do prowadzenia działalności gospodarczej Klubu. Potwierdzają to postanowienia statutu tego stowarzyszenia. Natomiast to czy faktycznie podejmował czynności zarządzania jest bez znaczenia.

Aktualizacja: 21.05.2015 17:43 Publikacja: 21.05.2015 16:37

Burmistrz traci posadę, bo jest prezesem klubu sportowego

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 21 maja 2015 r. (sygn. II OSK 419/15).

- Rozstrzygnięcie sporu zaistniałego w rozpoznawanej sprawie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, czy burmistrz występujący w charakterze wiceprezesa Ludowego Klubu Sportowego (stowarzyszenie) narusza zakaz przewidziany w art. 4 pkt 6 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, czy też nie – mówił Paweł Miładowski, sędzia NSA. – A to dlatego, że z twierdzącą odpowiedzią na tak postawione zagadnienie wiąże się bowiem powstający ex lege skutek prawny w postaci wygaśnięcia mandatu takiego burmistrza - wyjaśniał.

Zgodnie z art. 4 pkt 6 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne burmistrzowie w okresie pełnienia funkcji nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

W badanej przez NSA sprawie burmistrz miasta Mońki był jednocześnie wiceprezesem Ludowego Klubu Sportowego. I jak dowodził przed sądem ani nie zarządzał działalnością tego Klubu, bo czynił to jego prezes wspólnie z sekretarzem. Ani też Klub, którego był wiceprezesem działalności gospodarczej nie prowadził. A to dlatego, że dochody ze sprzedaży biletów czy najmu powierzchni pod reklamy Klub uzyskiwał okazjonalnie. Tymczasem z przepisów ustawy o prowadzeniu działalności gospodarczej wynika, że ta musi mieć charakter ciągły i zorganizowany. Burmistrz wskazywał także, że wszystkie dochody z takiej działalności uzyskane Klub przeznaczał na swoją statutową działalność.

Naczelny Sąd Administracyjny uznał te argumenty za niewystarczające do uwzględnienia skargi kasacyjnej. Wskazał, że działalność gospodarcza jest faktem, kategorią o charakterze obiektywnym. Nie konstytuuje jej żaden wpis bądź jego brak do odpowiedniego rejestru. Nadto nie ma (i nie może mieć) znaczenia okoliczność, że podmiot prowadzący określoną działalność nie ocenia jej subiektywnie jako działalności gospodarczej, nie nazywa jej tak bądź też oświadcza, że jej nie prowadzi.

- Gospodarczego celu działalności Klubu nie niweczy również fakt, że dochód z niej był okazjonalny i przeznaczany na działalność statutową tego stowarzyszenia – uzasadniał sędzia Miładowski.

Za nietrafione NSA uznał także argument, że burmistrza, będąc wiceprezesem Klubu faktycznie nie zarządzał jego działalnością.

- Ze statutu Klubu wynika, że wiceprezes ma pełne kompetencje do realizacji zarządu jego działalnością, a to czy te kompetencje realizował, czy też nie dla rozpatrywanej sprawy nie ma żadnego znaczenia – wskazywał sędzia Miładowski.

Naczelny Sąd Administracyjny wskazał także, że rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody stwierdzające wygaśnięcie mandatu burmistrza oraz wyrok WSA w Białymstoku utrzymujący je w mocy nie naruszyły konstytucyjnej zasady proporcjonalności. – Burmistrz miał pełną wiedzę o konsekwencjach łączenia tej funkcji z zarządzaniem działalnością gospodarczą – wskazywał sędzia Miładowski. – Burmistrz miał aż trzy miesiące, liczone od dnia ślubowania, na rezygnację ze stanowiska wiceprezesa zarządu Ludowego Klubu Sportowego – argumentował sędzia.

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 21 maja 2015 r. (sygn. II OSK 419/15).

- Rozstrzygnięcie sporu zaistniałego w rozpoznawanej sprawie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, czy burmistrz występujący w charakterze wiceprezesa Ludowego Klubu Sportowego (stowarzyszenie) narusza zakaz przewidziany w art. 4 pkt 6 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, czy też nie – mówił Paweł Miładowski, sędzia NSA. – A to dlatego, że z twierdzącą odpowiedzią na tak postawione zagadnienie wiąże się bowiem powstający ex lege skutek prawny w postaci wygaśnięcia mandatu takiego burmistrza - wyjaśniał.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"