Podczas piątkowego głosowania posłowie uchwalili ustawę o związkach metropolitalnych. Sejm zaakceptował większość poprawek, które do projektu wniosła strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
– Mamy teraz dobre narzędzie, które przyniesie korzyści mieszkańcom rejonów wchodzących w obszar metropolitalny – mówi Andrzej Halicki, minister administracji i cyfryzacji.
Po co taki związek?
Zgodnie z przepisami ustawy związek metropolitalny jest formą współpracy gmin i powiatów.
Podobną formę współpracy wprowadziła już jednak (w postaci związków powiatowo-gminnych) uchwalona 25 czerwca 2015 r. ustawa o zmianie ustawy o samorządzie gminnym (DzU z 28 lipca, poz. 1045).
Czy nie jest to zatem mnożenie bytów?
– Z pewnością tak nie jest – odpowiada Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich. – Związek metropolitalny został bowiem przez ustawodawcę wyposażony w nową i bardzo istotną kompetencję polegającą na uchwalaniu ramowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego związku metropolitalnego – wskazuje.