Koronawirus: procedura planistyczna w czasie epidemii

Nowe okoliczności, w których znalazł się świat, rzutują praktycznie na każdą sferę życia. W obecnej sytuacji poprawna realizacja procedur planistycznych w gminach nie jest może najważniejszą kwestią, ale warto na nią zwrócić uwagę.

Publikacja: 23.03.2020 17:00

Koronawirus: procedura planistyczna w czasie epidemii

Foto: Adobe Stock

Zgodnie z art. 17 pkt 9 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, po sporządzeniu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i przeprowadzeniu niezbędnych opinii i uzgodnień, organ wykonawczy gminy ogłasza o wyłożeniu projektu planu do publicznego wglądu. Projekt (wraz z prognozą oddziaływania na środowisko) musi być wyłożony na co najmniej 21 dni. W terminie wyłożenia musi zostać przeprowadzona dyskusja publiczna (analogiczny przepis dotyczy sporządzania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego).

Anulowanie bez podstaw prawnych

W obecnej sytuacji, w niektórych gminach pojawia się wątpliwość, czy po ogłoszeniu wyłożenia należy trzymać się wskazanego wcześniej terminu. Można bowiem przyjąć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że np. w ciągu 21 dni epidemia się nie skończy, co stawia pod znakiem zapytania powszechną dostępność projektu. W związku z różnymi pomysłami praktykowanymi w gminach (np. próbami „anulowania" lub wstrzymania terminu wyłożenia) swój punkt widzenia przedstawiło w komunikacie z 17 marca 2020 r. Ministerstwo Rozwoju (>patrz ramka). Z poglądem tym można w pełni się zgodzić.

Otóż, anulowanie lub wstrzymywanie biegu terminu wyłożenia nie znajduje podstaw prawnych. Organom gminy można zarekomendować dwa rozwiązania. Zgodnie z pierwszym z nich, po upływie terminu wyłożenia organ gminy powinien stwierdzić, że niniejsze wyłożenie nie spełniło swojej roli (w zakresie związanym z konsultacjami społecznymi) i po upływie epidemii ogłosić wyłożenie ponownie. Drugi wariant jest trochę bardziej dyskusyjny, ale również znajduje postawę w regulacjach prawnych. Zgodnie z nim, po ogłoszeniu wyłożenia należy ponowić przedmiotowe ogłoszenie, w ramach którego termin wyłożenia zostanie wydłużony.

Czytaj także: Luka planistyczna to istotne obciążenie

Ustawodawca wskazuje, że 21 dni wyłożenia stanowi termin minimalny, więc organ wykonawczy gminy może swobodnie ten termin wydłużyć (w ramach tej procedury nie ma żadnych formalnych ani merytorycznych podstaw do kierowania zarzutów o przewlekłość postępowania – choćby z tego powodu, że nie stosuje się tu przepisów kodeksu postępowania administracyjnego). W drugim ogłoszeniu (spełniającym takie same wymogi formalne jak pierwsze) będzie wskazany dłuższy termin.

Jest tu jednak pewien problem: organom w chwili obecnej trudno antycypować, ile czasu potrwa obecna sytuacja w Polsce. Wyznaczenie takiego terminu będzie więc trochę na oślep (co nie przeszkadza, żeby później np. jeszcze raz wydłużyć termin wyłożenia).

Z dyskusją publiczną trzeba poczekać

W tym ujęciu wystąpi jeszcze jeden problem – forma dyskusji publicznej. Ustawodawca nie definiuje, czym taka dyskusja publiczna w ramach wyłożenia projektu planu konkretnie jest. Nie budzi jednak wątpliwości, że musi być ona dostępna dla wszystkich zainteresowanych. Pomimo rozwoju (zwłaszcza w ostatnim czasie) elektronicznych form kontaktu, nie sposób przyjąć, że jakakolwiek dyskusja w formie elektronicznej spełni swoją rolę. Również więc z dyskusją trzeba poczekać do końca epidemii. Wskazane rozwiązanie z zasady jest więc poprawne od strony formalnoprawnej. Powodować może jednak pewne problemy faktyczne i organom wykonawczym (wójtom/ burmistrzom/ prezydentom miast) należy pozostawić wybór, które z rozwiązań bardziej pasuje do danej gminy.

Wyprzedzająco można zasygnalizować w tym kontekście jeszcze jeden problem: kiedy organy gminy będą mogły obiektywnie ocenić, że niebezpieczeństwo zakażenia minęło (i w związku z tym można przeprowadzić np. dyskusję publiczną)? Może przecież zdarzyć się tak, że zakażenie w szerokim zakresie minie, co nie wykluczy jednak w ogóle możliwości jednostkowego zakażenia.

Nie udzielając jeszcze kompleksowej odpowiedzi na to zagadnienie (bo do takiej niezbędna będzie całościowa znajomość przyszłego stanu faktycznego) można uznać, że pewnym faktycznym punktem odniesienia będzie powrót do wcześniejszych form działania przez inne instytucje publiczne (szkoły, uczelnie, itd.). W sytuacji, gdy wymóg ten zostanie zrealizowany, można przyjąć, że również może zostać przeprowadzona dyskusja publiczna nad projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Przedłużenie terminu

Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 27 marca 2003 r. wskazuje jedynie minimalny okres wyłożenia, czyli 21 dni. Oznacza, to że ustawodawca pozostawił wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta swobodę określenia okresu trwania wyłożenia, o ile nie jest on krótszy niż 21 dni. Czas wyłożenia może być więc dostosowany do partykularnych okoliczności danej procedury planistycznej. Należy z tego wywieść możliwość przedłużenia przez organ okresu wyłożenia projektu aktu planistycznego.

Wydłużenie procedury wyłożenia należy ogłosić w prasie miejscowej oraz przez obwieszczenie, a także w sposób zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości, przed upływem pierwotnie zakreślonego terminu wyłożenia. Powinien być to taki sam sposób, w jaki ogłoszone zostały informacje o wyłożeniu projektu aktu planistycznego do publicznego wglądu.

Pena treść komunikatu dostępna jest na stronie Ministerstwa Rozwoju.

- dr hab. prof. Maciej J. Nowak Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie, radca prawny

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów