Lubelszczyzna potrzebuje współpracy

Rozmowa: Tomasz Różniak, prezes Europejskiego Domu Spotkań – Fundacji Nowy Staw w Lublinie, uhonorowany Europejską Nagrodą Obywatelską

Publikacja: 24.09.2009 09:37

Tomasz Różniak

Tomasz Różniak

Foto: Rzeczpospolita

[b]Rz: Europejski Dom Spotkań – Fundacja Nowy Staw działa 15 lat. Ile projektów do tej pory zrealizowaliście?[/b]

Tomasz Różniak: To w sumie ponad 1200 różnych projektów i programów, spotkań i konferencji skierowanych do różnych grup społecznych. Zaczęliśmy od spotkań młodzieży, bo uznaliśmy, że Lubelszczyzna jest naturalnym miejscem do kontaktów ludzi ze wschodu i zachodu Europy. Ma też szanse stać się aktywnym pomostem między Unią Europejską i Europą Wschodnią ze względu na swoje położenie, kulturę i historię. Pierwsze spotkania dotyczyły nie tylko przyszłości Europy, ale także innych tematów, które interesują młodych ludzi, np. wspólnej historii, tradycji, kultury.

[b]Zapewne nawiązane na początku kontakty procentują do dziś.[/b]

Zgadza się. W tej chwili w Europejskim Domu Spotkań w Nasutowie realizowany jest kolejny projekt polsko-ukraińsko-niemiecki na temat tego, czym jest obywatelskość. Młodzi z tych trzech krajów dyskutują o tym, jak ich pokolenie ma rozumieć aktywną postawę w życiu społecznym, porównują doświadczenia demokracji w tych trzech państwach.

[b]Czy skupiacie się tylko na projektach skierowanych do młodzieży?[/b]

Fundacja cały czas się rozwijała. Obecnie działamy na pięciu płaszczyznach programowych. To wspomniana współpraca międzynarodowa młodzieży. To projekt „Akademia Złota 9” realizowany wspólnie z Ojcem Ludwikiem Wiśniewskim i klasztorem ojców Dominikanów w Lublinie przygotowujący młodzież do życia społecznego i politycznego. To także informacja europejska. Prowadzimy Regionalne Centrum Informacji Europejskiej i punkt Komisji Europejskiej Europe Direct. To także praca na rzecz tworzenia i wspierania idei mediów obywatelskich, głównie mediów elektronicznych, które pozwalają rozpropagować swoje pomysły. Piątym obszarem naszej działalności jest rynek pracy. Nasze projekty mają ułatwić powrót na rynek pracy osobom, które mają z tym największe problemy, np. matkom samotnie wychowującym dzieci i osobom trwale bezrobotnym. Zajmujemy się również analizą rynku pracy. Badamy tendencje zmian na rynku pracy, jego potrzeby, które dotyczą np. edukacji zawodowej.

[b]Jakie są priorytety na dziś?[/b]

Od czterech lat organizujemy Forum Ekonomiczne Młodych Liderów w Nowym Sączu, które odbywa się przy okazji Forum Ekonomicznego w Krynicy. Do Krynicy przyjeżdża elita gospodarcza, społeczna i polityczna z Europy Środkowo-Wschodniej. Postanowiliśmy zorganizować w tym czasie także spotkanie młodych ludzi z Europy. W spotkaniach bierze udział 350 osób, z 42 państw – od Portugalii do Azerbejdżanu. Chcemy, aby to było miejsce dobrej debaty na temat Europy. Młodzi dyskutują na przykład, w jaki sposób ma przebiegać proces integracji europejskiej, jaki kształt ma przyjąć Unia. Polska jest bardzo dobrym miejscem do takich debat. Nie możemy zapominać, że granica wschodnia Polski z Białorusią i Ukrainą jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej. Chcemy, by Forum w Nowym Sączu stało się „Davos młodego pokolenia”.

[b]Czy dostrzega pan już jakieś korzyści z tym związane dla regionu?[/b]

Oczywiście. Granica to jedna z niewielu szans na rozwój Lubelszczyzny. Podam tylko jeden przykład, jak wielki jest potencjał Polski, jej organizacji. Ponad połowa wszystkich środków wydawanych przez Unię Europejską na programy młodzieżowe skierowane na współpracę z Europą Wschodnią jest absorbowana przez organizacje polskie. Kapitał naszych dotychczasowych kontaktów jest ogromny. Ważne jest, aby owocowało to także w innych obszarach: gospodarczym i politycznym.

[b]Ile rocznie osób korzysta z waszych programów?[/b]

Ponad 3 tysiące. Obecnie w ciągu roku realizujemy ponad 120 projektów. To dużo. Zajmujemy się promocją idei wspólnej Europy również we wschodniej Europie, na przykład na Białorusi. To idee związane z demokracją i gospodarką rynkową. Chcemy budować partnerstwo i współpracę obywatelską z Ukrainą, Białorusią, z państwami Kaukazu. Ze względu na położenie Polski jest to nasza powinność. Z drugiej strony dobrze pojęta racja stanu.

[b]Czy widzicie już efekty tej współpracy?[/b]

Coraz więcej projektów realizujemy z partnerami z Białorusi. Na Ukrainie udało się nam nawiązać dobrą i stałą współpracę z przedstawicielami różnych środowisk, zarówno organizacji społecznych, jak i zawodowych. Tak jak i my kiedyś otrzymaliśmy know-how od naszych przyjaciół z Europy Zachodniej, tak teraz staramy się to przekazywać na Wschód.

[b]W jaki sposób angażujecie się w rozwój regionu lubelskiego?[/b]

Jesteśmy organizacją, która od początku w sposób jednoznaczny włączyła się w promocję integracji europejskiej. Jesteśmy przekonani, że jest to dobra droga dla Polski. Prowadzimy profesjonalne biura informacji dla osób i instytucji na temat, czym jest Unia Europejska oraz jakie możliwości i prawa daje Polsce oraz poszczególnym obywatelom. Udzielamy informacji na temat źródeł finansowania różnych projektów. Organizujemy spotkania szkoleniowe dla takich osób.

[b]Jaką rolę w działalności fundacji pełni Europejski Dom Spotkań w Nasutowie?[/b]

Europejski Dom Spotkań w Nasutowie koło Lublina jest miejscem naszej pracy programowej. To tu odbywają się międzynarodowe spotkania, konferencje i seminaria. Piękne położenie Europejskiego Domu Spotkań w otulinie Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego dobrze wpływa na te spotkania. Chcemy, by Europejski Dom Spotkań w Nasutowie był miejscem przyjaźni i współpracy europejskiej.

[b]Czego pana zdaniem Lubelszczyzna potrzebuje najbardziej?[/b]

Najbardziej? Uważam, że przede wszystkim współpracy środowisk lubelskich. Wciąż jest deficyt dobrej współpracy i zaufania różnych środowisk. A to jest jeden z warunków koniecznych efektywnego rozwoju społecznego i gospodarczego regionu. Na pewno Lubelszczyzna na tym traci. Nie umiemy wspólnie definiować swoich interesów i potrzeb oraz efektywnie współpracować. Jako fundacja staramy się to zmieniać.

[ramka]? Europejski Dom Spotkań – Fundacja Nowy Staw działa na rzecz inicjatyw społecznych mających na celu budowanie społeczeństwa obywatelskiego, współpracy i solidarności między narodami. Poprzez edukację wszystkich pokoleń stara się wzmocnić idee demokracji, samorządności, społecznej gospodarki rynkowej, solidarności między narodami oraz porozumienia kultur ponad wszelkimi granicami. Wspiera procesy demokratycznych przemian na Białorusi i Ukrainie oraz proces integracji Polski z Unią Europejską. Promuje Lublin i Lubelszczyznę jako miejsce spotkania różnych kultur i narodów.

Od kilku lat fundacja prowadzi w Nasutowie pod Lublinem własny ośrodek szkoleniowo-rekreacyjny Europejski Dom Spotkań, który wybudowała przy wsparciu finansowym Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.

Jest też współzałożycielem utworzonej w czerwcu tego roku w Madrycie Międzynarodowej Platformy Współpracy i Migracji, która stawia sobie za cel m.in. pomoc w rozwoju organizacjom społecznym w Europie, Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej. Ma również statut organizacji wspierającej wolontariat europejski w regionie Lubelszczyzny. Jest laureatem nagrody Pro Publico Bono. [/ramka]

[ramka]Tomasz Różniak urodzony w 1967 r. Absolwent nauk społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Lublinie. Stypendysta m.in. Katolickiego Instytutu Społecznego w Niemczech, Departamentu Stanu USA. Radny sejmiku województwa lubelskiego 1998 – 2002. Jeden z pierwszych inicjatorów polsko-niemieckiej współpracy młodzieży w latach 80.

na Lubelszczyźnie. Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Forum Ekonomicznego Młodych Liderów w Nowym Sączu. Wiceprezes Zarządu Fundacji Instytut Studiów Wschodnich – organizatora Forum Ekonomicznego w Krynicy. Jest także współzałożycielem Europejskiego Domu Spotkań – Fundacji Nowy Staw, organizacji promującej idee społeczeństwa obywatelskiego, współpracę i solidarność między narodami. Od 2002 roku sprawuje w niej funkcję prezesa zarządu.[/ramka]

[b]Rz: Europejski Dom Spotkań – Fundacja Nowy Staw działa 15 lat. Ile projektów do tej pory zrealizowaliście?[/b]

Tomasz Różniak: To w sumie ponad 1200 różnych projektów i programów, spotkań i konferencji skierowanych do różnych grup społecznych. Zaczęliśmy od spotkań młodzieży, bo uznaliśmy, że Lubelszczyzna jest naturalnym miejscem do kontaktów ludzi ze wschodu i zachodu Europy. Ma też szanse stać się aktywnym pomostem między Unią Europejską i Europą Wschodnią ze względu na swoje położenie, kulturę i historię. Pierwsze spotkania dotyczyły nie tylko przyszłości Europy, ale także innych tematów, które interesują młodych ludzi, np. wspólnej historii, tradycji, kultury.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów