Zamówienia z wolnej ręki często nadużywane

Kontrole Urzędu Zamówień Publicznych wskazują, że pojęcie zamówień uzupełniających jest nadużywane

Aktualizacja: 12.06.2012 09:25 Publikacja: 12.06.2012 09:00

Zamówienia z wolnej ręki często nadużywane

Foto: www.sxc.hu

W kilku ostatnich kontrolach UZP wskazała na zbyt szerokie interpretowanie przez zamawiających tzw. zamówień uzupełniających. Prawo zamówień publicznych pozwala na zastosowanie do nich trybu z wolnej ręki (art. 67 ust. 1 pkt 6 pzp). Można wtedy zlecić zadanie tej samej firmie, która wcześniej wygrała przetarg na realizację tzw. zamówienia głównego.

Chodnik to nie ogrodzenie

Zdaniem UZP takiego prawa nie miała skontrolowana gmina. Zleciła ona wykonanie modernizacji drogi i budowę „ciągu pieszego" przy szkole. Wykonawcę tej inwestycji wyłoniła w drodze przetargu nieograniczonego. Później, tej samej firmie, ale już właśnie w trybie z wolnej ręki, zleciła budowę chodnika i ogrodzenia przy tej samej szkole. UZP podkreślał, że warunkiem skorzystania z art. 67 ust. 1 pkt 6 pzp jest m.in. tożsamość usługi czy roboty budowlanej.

A w tym przypadku najważniejsza część tego drugiego zamówienia to wykonanie ogrodzenia, co nie było przewidziane w specyfikacji istotnych warunków zamówienia (siwz) podstawowego.

UZP po kontroli podkreślił, że roboty uzupełniające nie mogą zostać uznane za roboty nieprzewidziane w siwz zamówienia podstawowego. A poza tym – to drugie zamówienie było rodzajowo odmienne od robót przewidzianych w zamówieniu głównym.

Na problem zwraca też uwagę w swoim orzecznictwie Krajowa Izba Odwoławcza.

– Charakter zamówień uzupełniających sprowadza się  faktycznie do powielania przedmiotu z zamówienia podstawowego, w odróżnieniu od zamówień dodatkowych, które służą jego realizacji – mówi Małgorzata Stręciwilk, rzecznik KIO.

Program to nie to samo co łącze

Te same argumenty zostały wskazane przez UZP w innej kontroli. Zamówienie podstawowe dotyczyło tu budowy stadionu. W siwz nie przewidziano systemów biletowych z obsługą wsparcia płatności bezgotówkowej. Później, właśnie w trybie z wolnej ręki, udzielono zamówienia na wykonanie tych prac, traktując je jako uzupełniające. Zamawiający wskazywał, że w siwz przewidział możliwość udzielenia zamówień uzupełniających w  wykonaniu systemów technicznych, elektronicznych, telekomunikacyjnych i teleinformatycznych.

Urząd Zamówień Publicznych uznał, że opracowanie systemu komputerowego, jego wdrożenie i uruchomienie (czyli stworzenie owego systemu biletowego) jest tożsamo różne od prac instalacyjno-technicznych. Nie można więc na nie rozszerzać pojęcia usług uzupełniających.

– Są zarezerwowane dla sytuacji, w których na początku nie przewidziano jakichś prac,  a ich konieczność ujawniła się w toku inwestycji – mówi Jędrzej Klatka, radca zajmujący się m.in. zamówieniami publicznymi. – Warto je stosować, jednak trzeba zwracać dużą uwagę na tożsamość tych prac, bo ustawa nie daje tu dużego pola do interpretacji.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.borowska@rp.pl

Trzy lata i do 50 proc. wartości

Tryb z wolnej ręki (art. 67 ust. 1 ustawy – Prawo zamówień publicznych) można zastosować w 11 przypadkach.

Jednym z nich jest właśnie zamówienie uzupełniające.

Mamy z nim do czynienia, gdy:

Warunkiem jest także to, by zamówienie główne było udzielone w trybie przetargu ograniczonego lub nieograniczonego.

W kilku ostatnich kontrolach UZP wskazała na zbyt szerokie interpretowanie przez zamawiających tzw. zamówień uzupełniających. Prawo zamówień publicznych pozwala na zastosowanie do nich trybu z wolnej ręki (art. 67 ust. 1 pkt 6 pzp). Można wtedy zlecić zadanie tej samej firmie, która wcześniej wygrała przetarg na realizację tzw. zamówienia głównego.

Chodnik to nie ogrodzenie

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Prawo rodzinne
Nie trzeba mieć zgody drugiego małżonka na swoje wydatki
Prawo drogowe
Nowy znak drogowy i zmiany w oznakowaniu przejść dla pieszych. Co muszą wiedzieć kierowcy?
Prawo rodzinne
Postępowiec czy „pantoflarz”? Mąż z nazwiskiem żony poza statystyką
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek