Zasadą jest, że wykonawca może w postępowaniu przetargowym powołać się na kwalifikacje i zasoby innego podmiotu, które pomogą mu w realizacji zamówienia publicznego. Musi jednak umieć dowieść, że rzeczywiście dysponuje tymi zewnętrznymi środkami. Oferent nie ma przy tym obowiązku wiązania się ze swym kooperantem w żadnej określonej formie prawnej.
I chociaż instytucja zamawiająca, jeżeli chce ograniczyć możliwość korzystania z cudzych zasobów, musi wskazać w ogłoszeniu o zamówieniu lub w specyfikacji istotnych warunków zamówienia przesłanki wyłączające, to jednak nie wolno jej określać szczegółów ani zasad takiej współpracy, gdy jest ona dozwolona. Kiedy natomiast dopuszczalne jest złożenie oferty tylko co do części zamówienia, wykonawca nie ma prawa wskazać już po złożeniu oferty, do której części realizacji zamówienia ma być użyta konkretna część zgłoszonych przez niego zasobów. Także tych pochodzących od kooperanta.
Tej treści odpowiedzi na pytania prejudycjalne zadane przez polską Krajową Izbę Odwoławczą (KIO) zarekomendował luksemburskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości jego rzecznik generalny Niilo Jääskinen.
Sprzątanie ulic
W sprawie, w której rozstrzygnięciu ma pomóc wyrok europejskich sędziów, instytucją zamawiającą był Zarząd Oczyszczania Miasta stolicy (ZOM). Wykonawcą wykluczonym z postępowania w przedmiocie udzielenia zamówienia publicznego – przedsiębiorca PARTNER Dariusz Apelski. Chodziło o kompleksowe, mechaniczne czyszczenie warszawskich jezdni zarówno latem, jak i zimą, w latach 2014–2017.
Ogłoszenie – ze względu na wysoką wartość zamówienia (przekraczającą tzw. unijne progi) – pojawiło się w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Zamawiający podzielił przedmiot zamówienia na osiem części obejmujących poszczególne dzielnice Warszawy. Dopuścił przy tym składanie ofert częściowych. Niemniej to wykonawcy decydowali o wielkości swej oferty. Każdy mógł się ubiegać o powierzenie mu dowolnej liczby fragmentów kontraktu. Postępowanie było prowadzone w procedurze otwartej, która obejmowała aukcję elektroniczną. Wykonawcy – zgodnie ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia – musieli wykazać, że w ciągu ostatnich trzech lat przed upływem terminu składania ofert odśnieżali jezdnie, obsypując je mieszaniną chlorku sodu i wapnia zwilżoną solanką. Jednocześnie te poprzednie ich usługi musiały być warte dla każdej z części zamówienia co najmniej milion złotych.