Reklama

Ranking Urzędów Skarbowych 2017: Najbardziej efektywne urzędy

Z roku na rok skraca się czas prowadzenia postępowań egzekucyjnych. Wzrosła jednak skala pomyłek w oszacowaniu należnego podatku przez kontrolerów.

Publikacja: 22.05.2017 11:30

Ranking Urzędów Skarbowych 2017: Najbardziej efektywne urzędy

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

ZOBACZ WYNIKI:

Najbardziej efektywne małe urzędy

Najbardziej efektywne średnie urzędy

Najbardziej efektywne duże urzędy

W tej kategorii mierzymy sprawność urzędów w wykrywaniu nieprawidłowości i w egzekwowaniu należnych danin. Kryteria te są najistotniejsze z punktu widzenia potrzeb budżetu państwa. Nie wystarczy samo wymierzenie podatku. Liczy się też sprawna egzekucja należności, a więc liczba załatwionych tytułów wykonawczych oraz czas prowadzenia egzekucji.

Reklama
Reklama

Najwięcej spraw z dłużnikami zakończył (podobnie jak w ubiegłym roku) I Urząd Skarbowy w Poznaniu, bo aż 64,7 tys. Niezły wynik zanotował też jeden ze zwycięzców tej kategorii – US Warszawa-Bielany (56,5 tys.). Było jednak 12 małych urzędów, które w 2016 r. w ogóle nie mogły pochwalić się zakończeniem egzekucji. W małych urzędach zdarza się bowiem, że w ogóle się jej nie wszczyna, bo nie ma takiej potrzeby.

O skuteczności w ściąganiu należnych danin świadczy nie tylko liczba tytułów egzekucyjnych, ale też czas trwania postępowań egzekucyjnych. Tu najlepszym wynikiem może się pochwalić Urząd Skarbowy w Kłodzku (województwo dolnośląskie) z wynikiem 173,5 dnia. Najsłabiej wypada US w Końskich (województwo świętokrzyskie), gdzie średni czas egzekucji to aż 1028 dni, a więc przeszło dwa lata.

Ogólnie czas egzekucji się skraca. Wśród klasyfikowanych w rankingu urzędów wyniósł on w 2016 r. średnio 505 dni, w 2015 r. – 569 dni, a w 2014 r. – 639 dni. Coraz mniej jest urzędów, w których średni czas postępowania egzekucyjnego trwa dłużej niż dwa lata. W 2014 r. było ich aż 117, rok później 64, a w 2016 r. – tylko 21.

Na potrzeby kategorii skuteczności zmierzyliśmy też wskaźnik – mówiąc w uproszczeniu – błędów kontrolerskich. Mierzymy tu rozbieżność między kwotami ustaleń kontroli podatkowych, a tym, ile pieniędzy kontrolowany podatnik powinien rzeczywiście wpłacić fiskusowi. Im mniejsza rozbieżność, tym urząd bardziej efektywny. Mniej błędów w oszacowaniu kontrolnym to przecież mniej sporów z podatnikami i mniej kosztów zwracanych podatków, nierzadko z odsetkami.

Tu widać spore różnice. Zdarzył się nawet jeden urząd „nieomylny" – w Górze (województwo dolnośląskie), gdzie ustalenia kontroli dokładnie pokryły się z wpłaconymi przez podatników kwotami. W 165 najlepszych pod tym względem urzędach skala błędu nie przekroczyła 5 proc. Jest jednak 61 urzędów, których kontrolerzy „przestrzelili" swoje szacunki o więcej niż 20 proc. Najgorzej było w Rybniku (województwo śląskie) – wskaźnik osiągnął tu 79,5 proc.

Dla wszystkich klasyfikowanych urzędów średni wskaźnik błędu wyniósł w tym roku 10,3 proc. To nieco więcej niż w ubiegłym roku. Wtedy średnia wyniosła 8,44 proc.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama