Termin dyskryminował uczestników negocjacji

Ministerstwo Zdrowia naruszyło zasady uczciwej konkurencji podczas negocjacji umowy na przetworzenie pasty z polskiego osocza - uznali arbitrzy

Aktualizacja: 13.04.2007 08:00 Publikacja: 13.04.2007 02:00

W latach 2004 - 2005 z polskiego osocza, które było frakcjonowane przez szwajcarską firmę CSL Behring, nie wytwarzano immunoglobuliny. Półprodukt - pasta immunoglobulinowa -był magazynowany w Bernie. Po nieudanych pertraktacjach z CSL Behring Ministerstwo Zdrowia postanowiło w drodze tzw. negocjacji z ogłoszeniem wybrać firmę, która przetworzy pastę.

Ponieważ pasta już w czerwcu zacznie się przeterminowywać, resort zażądał w specyfikacji, aby pierwsza partia immunoglobuliny trafiła do Polski w ciągu 16 tygodni od zawarcia umowy. Właśnie ten warunek wzbudził zastrzeżenia spółki Octapharma AG, która również została zaproszona do negocjacji. Złożyła ona protest, a później odwołała się do arbitrów.

- Tylko CSL Behring nie musi przeprowadzać tzw. zmian porejestracyjnych i może od razu podjąć produkcję immunoglobuliny. Pozostałe firmy muszą przejść całą procedurę przed dopuszczeniem produktu do obrotu. A procedura ta zgodnie ze stosownym rozporządzeniem może potrwać nawet 180 dni, czyli o wiele dłużej, niż przewiduje to termin realizacji zamówienia. W praktyce więc tylko CSL Behring może zagwarantować dostawę w terminie - przekonywał na środowej rozprawie radca prawny Piotr Radzikowski. - Termin powinien być uzależniony od daty uzyskania decyzji ministra zdrowia o zmianach. Wówczas można by mówić o równości stron - zaznaczyła dodatkowo Joanna Pleszczyńska-Zawisza.

Przedstawiciele ministerstwa nie zgodzili się z tą argumentacją. - Rozporządzenie wskazuje dwa terminy na uzyskanie decyzji. Podstawowy to 90 dni. Tylko w uzasadnionych wypadkach minister może wydać decyzję w terminie 180 dni. Chodzi o sytuację, gdy wnioskodawca nie dostarczy pełnej dokumentacji. Jeśli więc dochowa należytej staranności, to oczywiście dostanie decyzję w terminie - przekonywali. - Tym bardziej że to minister zdrowia wydaje decyzję dotyczącą zmian po rejestracyjnych. Trudno przypuszczać, aby przedłużał procedury, skoro pasta może się przeterminować - dodali. Zwrócili jednocześnie uwagę, że najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Biotest AG, co jest najlepszym dowodem na to, że CSL Behring nie była uprzywilejowana.

Spór między ministerstwem a firmą Octapharma AG skomplikowało dodatkowo oświadczenie spółki CSL Behring. Otóż złożyła ona protest, w którym zaznaczyła, że dokumentacja technologiczna dotycząca wytworzonej pasty należy wyłącznie do niej i stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, dlatego nie może być nikomu przekazana. A bez tej dokumentacji nikt nie dostanie zatwierdzenia i nie będzie mógł wprowadzić immunoglobuliny na rynek. - To nieprawda. Dokumentacja ta rzeczywiście stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, ale tylko do momentu zawarcia umowy na przetworzenie pasty. Później musi zostać udostępniona, gdyż to Ministerstwo Zdrowia, a nie CSL Behring, jest właścicielem pasty -przekonywali przedstawiciele resortu.

Arbitrzy unieważnili całe postępowanie. Uznali bowiem, że ministerstwo naruszyło podstawowe zasady udzielania zamówień: uczciwą konkurencję i równość stron.

- Określony w specyfikacji termin realizacji zamówienia stawia w uprzywilejowanej pozycji firmę CSL Behring - uzasadniła wyrok przewodnicząca Anna Trałka (sygn. UZP/ZO/0366/07).

W latach 2004 - 2005 z polskiego osocza, które było frakcjonowane przez szwajcarską firmę CSL Behring, nie wytwarzano immunoglobuliny. Półprodukt - pasta immunoglobulinowa -był magazynowany w Bernie. Po nieudanych pertraktacjach z CSL Behring Ministerstwo Zdrowia postanowiło w drodze tzw. negocjacji z ogłoszeniem wybrać firmę, która przetworzy pastę.

Ponieważ pasta już w czerwcu zacznie się przeterminowywać, resort zażądał w specyfikacji, aby pierwsza partia immunoglobuliny trafiła do Polski w ciągu 16 tygodni od zawarcia umowy. Właśnie ten warunek wzbudził zastrzeżenia spółki Octapharma AG, która również została zaproszona do negocjacji. Złożyła ona protest, a później odwołała się do arbitrów.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów