[b]Taki wyrok wydała Krajowa Izba Odwoławcza (sygn. akt KIO/UZP 300/08)[/b]
W przetargu na dostawę tomografu do szpitala wystartowało konsorcjum złożone z dwóch firm. Jedna udzieliła drugiej pełnomocnictwa do reprezentowania jej w postępowaniu. Dokument ten zakwestionował konkurencyjny wykonawca. Jego zdaniem pełnomocnictwo powinno być podpisane przez wszystkich członków konsorcjum, a więc również przez lidera. Szpital uwzględnił ten protest i odrzucił ofertę konsorcjum.
Sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej, która uznała, że nie było podstaw do wyeliminowania konsorcjum z przetargu. Zdaniem składu orzekającego wystarczyło, by jedna z firm udzieliła pełnomocnictwa drugiej.
– Konsorcjum nie ma osobowości prawnej, nie jest także instytucją nazwaną w przepisach prawa. Jest umową między dwoma lub więcej podmiotami zawieraną w celu realizacji przedsięwzięcia. W wyniku zawarcia tej umowy nie powstaje osobny byt prawny – uzasadniła wyrok przewodnicząca Agnieszka Trojanowska. – Zdolność do czynności prawnych mają jedynie członkowie konsorcjum. Tym samym udzielenie pełnomocnictwa w imieniu własnym przez jednego wykonawcę ubiegającego się wspólnie o zamówienie drugiemu wykonawcy jest wystarczające do uznania, że ustanowili oni pełnomocnika.
KIO zwróciła też uwagę, że nie można udzielić pełnomocnictwa samemu sobie.