Reklama
Rozwiń
Reklama

Szkoły i szpitale kupią prąd tylko w przetargu

Od roku placówki publiczne mogą wybrać między kilkunastoma dostawcami

Aktualizacja: 25.04.2008 08:56 Publikacja: 25.04.2008 01:56

Szkoły i szpitale kupią prąd tylko w przetargu

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Tak twierdzą zgodnie prezesi urzędów regulacji energetyki i zamówień publicznych.

Mimo że rynek energii elektrycznej został w pełni otwarty blisko rok temu, to wiele urzędów i instytucji zobowiązanych do stosowania przepisów o zamówieniach nie pozbyło się starych nawyków i zamawia prąd z wolnej ręki (na podstawie art. 67 ustawy o zamówieniach).

Nie zawiadamia też o tym prezesa UZP. Ze statystyk UZP wynika, że w tym roku tylko kilkudziesięciu zamawiających ogłosiło przetargi na dostawę prądu. Tymczasem dzisiaj z wolnej ręki można umówić się tylko na dystrybucję energii, ponieważ na określonym terenie działa tylko jedna firma przesyłowa. Natomiast potrzebne instytucjom megawaty można kupić na wolnym rynku, od 14 spółek obrotu.

– Dlatego stosowanie konkurencyjnego trybu zamówień powinno być normą wśród odbiorców z sektora finansów publicznych – wyjaśnia Dariusz Piasta, wiceprezes Urzędu Zamówień Publicznych. Przyznaje jednak, że nadal można zawierać umowy na czas nieoznaczony. Przepisy te mają być jednak w przyszłości zmienione.

Z kolei Marek Woszczyk, wiceprezes URE, przestrzega, żeby zamawiający energię na czas nieoznaczony nie zastawili w ten sposób pułapki na samych siebie. Jego zdaniem firmy energetyczne, umawiając się na długi czas, będą bowiem oferowały wyższe ceny. Przy umowach na krótszy okres, czyli na czas oznaczony, dostawcy prądu chętniej zdecydują się konkurować ceną.Zgodnie więc z prawem zamówień publicznych zamawiający mają dzisiaj dwie możliwości przy umawianiu się o energię elektryczną:

Reklama
Reklama

- ogłosić przetarg w jednym z podstawowych trybów zamówień publicznych na dostawę energii, a następnie udzielić zamówienia z wolnej ręki na usługę dystrybucji,

- rozpisać jeden przetarg na dystrybucję i dostawę energii elektrycznej (tzw. usługę kompleksową). W drugim wypadku zamawiający musi sobie jednak zdawać sprawę, że przetarg wygra najprawdopodobniej lokalny dystrybutor i dostawca.

Zamawiającym sprawia problem przede wszystkim odpowiednie przygotowanie specyfikacji na zakup prądu. Oba urzędy chcą więc wspólnie przygotować wzór takiego dokumentu, by ułatwić prowadzenie postępowań często niewielkim podmiotom, takim jak choćby szkoły, szpitale czy urzędy gmin.

Tak twierdzą zgodnie prezesi urzędów regulacji energetyki i zamówień publicznych.

Mimo że rynek energii elektrycznej został w pełni otwarty blisko rok temu, to wiele urzędów i instytucji zobowiązanych do stosowania przepisów o zamówieniach nie pozbyło się starych nawyków i zamawia prąd z wolnej ręki (na podstawie art. 67 ustawy o zamówieniach).

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama