Tempo jej realizacji uzależnione jest od pozyskania pieniędzy. – Istnieje duża szansa otrzymania bezzwrotnego wsparcia finansowego ze środków UE – twierdzi Joanna Grajter, rzecznik gdyńskiego magistratu. Sprawa rozstrzygnie się prawdopodobnie w maju 2009 r. Jeśli Gdynia nie otrzyma pieniędzy, stadion zamiast w 2010 r. powstanie kilka lat później. – Nie zmienia to faktu, że budowa nowego obiektu jest przesądzona i w budżecie miasta znajdą się środki na ten cel – przekonuje Grajter. Na początku grudnia 2008 r. rozpoczną się prace rozbiórkowo-przygotowawcze. Na stadionie należącym do miasta mecze rozgrywa Polnord Arka Gdynia.