Z informacji Urzędu Zamówień Publicznych wynika, że po tej zmianie ok. 11 proc. zamówień (20195 zamówień o łącznej wartości ok. 1,3 mld zł) będzie udzielanych na podstawie innych zasad i procedur niż określone przepisami prawa zamówień publicznych.
– Podniesienie progu do 20 tys. euro usprawni i uprości procedury wydatkowania środków publicznych w tym przedziale – wyjaśnia Anita Wichniak-Olczak, rzecznik prasowy Urzędu Zamówień Publicznych. – Zamawiający nie powinni jednak, również przy udzielaniu małych zamówień, zapominać o zachowaniu zasad konkurencyjności i równego traktowania wykonawców – dodaje.
Średni dolny próg stosowania przepisów o zamówieniach publicznych wyliczony dla 24 państw członkowskich Unii Europejskiej wynosi 21 tys. euro. Obecnie obowiązujące w Polsce przepisy nakazują natomiast stosować je do zamówień i konkursów, których wartość nie przekracza wyrażonej w złotych równowartości kwoty 14 tys. euro.
– Podobny próg, poniżej którego nie stosuje się przepisów o zamówieniach publicznych, obowiązuje w takich państwach jak: Bułgaria, Finlandia, Francja, Rumunia, Słowenia, Łotwa i Cypr (nieprzekraczający 15 tys. euro) – wyjaśnia Anita Wichniak-Olczak. – We Włoszech, na Węgrzech i Słowacji próg ten wynosi natomiast od 20 do 40 tys. euro, a w Austrii oraz w Estonii 40 tys. euro – informuje rzecznik UZP.
W Irlandii próg, od którego konieczne jest publikowanie ogłoszenia o zamówieniu na publicznym portalu internetowym, wynosi wprawdzie więcej niż ten określony w propozycji nowelizacji (obecnie 25 tys. euro), warto jednak podkreślić, że jeszcze w 2010 r. był on dwukrotnie wyższy i wynosił 50 tys. euro. Został jednak obniżony po to, aby zwiększyć szanse małych i średnich przedsiębiorstw w dostępie do zamówień publicznych w związku z kryzysem gospodarczym.