Dodatkowe wyjaśnienia: kiedy organ odwoławczy może ją sam rozstrzygnąć sprawę

Jeśli w związku z nowymi przepisami nie ma potrzeby dodatkowego wyjaśnienia sprawy, organ odwoławczy może ją sam rozstrzygnąć.

Publikacja: 05.04.2016 05:40

Dodatkowe wyjaśnienia: kiedy organ odwoławczy może ją sam rozstrzygnąć sprawę

Foto: 123RF

Sądy administracyjne zwracają uwagę, że organy administracji muszą stosować przepisy, które obowiązują w momencie podejmowania decyzji. Ewentualne wyjątki powinny wypływać wprost z przepisów ustawy (np. norm intertemporalnych). Wynika to wprost z zasady działania organów na podstawie przepisów prawa określonej w art. 6 kodeksu postępowania administracyjnego, na co zwrócił uwagę m.in. Naczelny Sąd Administracyjny w jednym z ostatnich orzeczeń z 18 marca 2016 r. (sygn. akt II OSK 1443/14). Ciągle jednak zdarzają się problemy ze stosowaniem tej zasady w praktyce, zwłaszcza jeśli zmiana przepisów nastąpiła między podjęciem decyzji przez organ I instancji a rozstrzygnięciem przez II instancję.

Pistolet nie dla myśliwych

Wątpliwości dotyczą zwłaszcza tego, jakie rozstrzygnięcie może w takiej sytuacji podjąć organ drugiej instancji – czy może tylko wydać sam decyzję merytoryczną, czy też uchylić zaskarżoną decyzję i skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Tego typu zagadnieniem zajmował się Naczelny Sąd Administracyjny w 2014 r. (wyrok z 15 kwietnia 2014 r., sygn. akt II OSK 2762/12). Chodziło w niej o odmowę zarejestrowania pistoletu jako broni myśliwskiej.

Taką decyzję wydał najpierw komendant wojewódzki policji, później utrzymał ją w mocy komendant główny policji, na podstawie art. 138 par. 1 pkt 1 kodeksu postępowania administracyjnego. W międzyczasie zmieniły się przepisy – jednak, jak podkreślił NSA w uzasadnieniu do orzeczenia, zmiana miała charakter doprecyzowujący. Nowy przepis wprost stanowił, że m.in. pistolety i rewolwery nie są dopuszczone do polowań. Wcześniej też wynikało to z przepisów, choć nie było zapisane wprost, tylko przez wskazanie wymagań technicznych dotyczących broni myśliwskiej, której właśnie m.in. pistolety nie spełniały (ich pociski nie posiadały wymaganej przepisami energii kinetycznej).

Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego trafiła skarga, uchylił jednak obie decyzje. Uzasadniał, że dwuinstancyjność postępowania administracyjnego polega między innymi na tym, że organy obu instancji rozpatrują sprawę na podstawie jednakowego stanu faktycznego i prawnego. Dlatego zdaniem WSA organ II instancji powinien uchylić decyzję organu I instancji i przekazać mu ją do ponownego rozpatrzenia. Tak by i komendant wojewódzki policji mógł się nią zająć, biorąc pod uwagę nowe przepisy.

Z takim stanowiskiem nie zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny i uchylił zaskarżony wyrok. Podkreślił, że nie było tu konieczności ponownego wyjaśniania sprawy, nie było więc powodu przekazywania jej do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji. Sprowadzałoby się to bowiem do mechanicznego powielenia uzasadnienia wcześniejszej decyzji organu odwoławczego. A to świadczyłoby o złym rozumieniu zasady dwuinstancyjności i stałoby w sprzeczności m.in. z zasadą szybkości postępowania.

Z orzecznictwa

W przypadku zmiany stanu prawnego, która następuje między wydaniem decyzji organu pierwszej instancji a rozpatrzeniem odwołania przez organ odwoławczy, zasada dwuinstancyjności w braku odpowiednich przepisów intertemporalnych nakłada na organ drugiej instancji obowiązek rozpatrzenia sprawy i wydania jednego z rozstrzygnięć, o których stanowi art. 138 § 1 pkt 1–3 k.p.a. z uwzględnieniem nowych bądź znowelizowanych przepisów.

Natomiast uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. jest możliwe tylko wówczas, gdy na skutek uchybień organu pierwszej instancji bądź na skutek zmiany stanu prawnego konieczne jest wyjaśnienie sprawy w zakresie mającym istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie – wyrok NSA z 15 kwietnia 2014 r., sygn. akt II OSK 2762/12.

Na to orzeczenie NSA powołują się wojewódzkie sądy administracyjne, rozstrzygając podobne sprawy. Jedną z nich zajmował się w tym roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim (wyrok z 11 lutego 2016 r., sygn. akt II SA/Go 995/15). W tej sprawie chodziło o przyznanie zasiłków z pomocy społecznej. Samorządowe Kolegium Odwoławcze zdecydowało o uchyleniu zaskarżonej decyzji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia – właśnie w związku ze zmianą przepisów – dotyczących kryterium dochodowego uprawniającego do pomocy. Skargę do WSA złożyła tu adresatka decyzji, przekonując m.in., że uchylenie do ponownego rozpoznania jest bezpodstawne, gdyż organ odwoławczy nie wskazał (a powinien) artykułów prawa i ustaw, które organ I instancji ma „rozeznać". Pytała również, dlaczego ma być „zrobiona ponownie ta sama biurokracja" na jej szkodę.

WSA uwzględnił jej skargę. Podkreślił m.in., że jeżeli organ odwoławczy nie ma wątpliwości co do stanu faktycznego i nie stwierdził potrzeby dodatkowego postępowania w celu uzupełnienia dowodów, to ma obowiązek zastosować instytucję reformacji i orzec co do istoty sprawy. WSA powołał się m.in. na wyrok NSA z 15 kwietnia 2014 r. (sygn. akt II OSK 2762/12).

Sąd ten podkreślał też, że w sprawie rozpatrywanej przez gorzowski WSA Samorządowe Kolegium Odwoławcze, mimo że powołało się na zmianę przepisów w zakresie kryterium dochodowego, nie uzasadniło w żaden sposób, że ta zmiana wymagała ponownego wyjaśnienia sprawy w zakresie mającym istotny wpływ na rozstrzygnięcie. Skarżąca bowiem nie przekraczała również starego kryterium dochodowego (542 zł), więc na jej sytuację nie miało wpływu podwyższenie go (do 634 zł). To, że odmówiono jej części świadczeń (zasiłku celowego na wyjazd na święta do rodziny), wynikało z tego, że organ I instancji nie uznał, iż chodzi tu o niezbędną potrzebę bytową. WSA ocenił, że uchylając zaskarżoną decyzję i przekazując ją do organu I instancji do ponownego rozpatrzenia, SKO po prostu uchyliło się od merytorycznego rozpoznania sprawy.

Wyjątki w przepisach przejściowych

Sądy administracyjne w swoich orzeczeniach podkreślają wielokrotnie, że nakaz stosowania przez organy obowiązujących przepisów nie jest bezwzględny. Trzeba zawsze sprawdzać, jak regulują tę kwestię przepisy przejściowe. Te bowiem mogą wprost określić, że np. do spraw wszczętych przed określoną datą stosuje się stare przepisy. Takim przykładem jest prawo budowlane, które w przepisach przejściowych (art. 103 ust. 2) wskazuje, że art. 48 (normuje m.in. decyzje o rozbiórce) „nie stosuje się do obiektów, których budowa została zakończona przed dniem wejścia w życie ustawy lub w stosunku do których przed tym dniem zostało wszczęte postępowanie administracyjne. Do takich obiektów stosuje się przepisy dotychczasowe".

Zdarza się jednak, że organy administracyjne błędnie oceniają, że w danej sytuacji nowe przepisy nie mają zastosowania mimo braku takiego wskazania w ustawie.

W jednej z takich spraw, którą rozpatrywał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie (wyrok z 30 grudnia 2015 r., sygn. akt III SA/Kr 460/15), skarżący złożył wniosek do wójta o ustalenie prawa do specjalnego zasiłku opiekuńczego w związku ze sprawowaniem opieki nad niepełnosprawną babcią. Wójt odmówił, powołując się na obowiązujące przepisy. Adresat decyzji odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. W międzyczasie zmieniły się przepisy – od 1 stycznia 2015 r. art. 16a ust. 1 ustawy i świadczeniach rodzinnych dopuszcza przyznanie specjalnego zasiłku opiekuńczego nie tylko w przypadku, gdy osoba obciążona obowiązkiem alimentacyjnym rezygnuje z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki, lecz także gdy taka osoba nie podejmuje zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.

SKO podejmowało decyzję 9 lutego 2015 r., nowych przepisów jednak nie wzięło pod uwagę. Oceniło, że nie mają one tu zastosowania. WSA ocenił, że taka decyzja została wydana z naruszeniem prawa materialnego. Podkreślił, że nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych nie zawiera przepisów przejściowych, które wskazywałyby, że przepisu w nowym brzmieniu nie stosuje się do osób, które wcześniej złożyły wniosek o złożenie świadczenia. Dlatego stosuje się ogólną zasadę z art. 6 k.p.a., nakazującą organom administracji publicznej działanie na postawie przepisów prawa.

Z orzecznictwa

Organ jest zobowiązany do stosowania przepisów prawa obowiązujących w dacie orzekania. Odstąpienie od tej zasady musi znajdować oparcie w wyraźnym przepisie ustawy nakazującym stosowanie przepisów w innym brzmieniu niż te obowiązujące w dniu orzekania – wyrok WSA w Krakowie z 30 grudnia 2015 r., sygn. akt III SA/Kr 460/15.

podstawa prawna: ustawa z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 23)

Sądy administracyjne zwracają uwagę, że organy administracji muszą stosować przepisy, które obowiązują w momencie podejmowania decyzji. Ewentualne wyjątki powinny wypływać wprost z przepisów ustawy (np. norm intertemporalnych). Wynika to wprost z zasady działania organów na podstawie przepisów prawa określonej w art. 6 kodeksu postępowania administracyjnego, na co zwrócił uwagę m.in. Naczelny Sąd Administracyjny w jednym z ostatnich orzeczeń z 18 marca 2016 r. (sygn. akt II OSK 1443/14). Ciągle jednak zdarzają się problemy ze stosowaniem tej zasady w praktyce, zwłaszcza jeśli zmiana przepisów nastąpiła między podjęciem decyzji przez organ I instancji a rozstrzygnięciem przez II instancję.

Pozostało 92% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"