Reklama

Co to za sąd, który się boi ludzi - komentuje Tomasz Pietryga

Sądy ciągle nie są gotowe na prowadzenie procesów z dużą widownią.

Aktualizacja: 16.11.2019 09:25 Publikacja: 16.11.2019 00:01

Co to za sąd, który się boi ludzi - komentuje Tomasz Pietryga

Foto: Adobe Stock

Ostatni proces frankowiczów w Warszawie, który jest pokłosiem orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE w głośnej sprawie małżeństwa Dziubaków, pokazał, że polska Temida w dalszym ciągu nie jest przygotowana do procesów cieszących się dużym zainteresowaniem opinii publicznej. Na sprawę, którą z zapartym tchem obserwuje kilkaset tysięcy ludzi, przeznaczono nie więcej niż 30 wejściówek.

Czytaj także: Pozew zbiorowy nie pomoże frankowiczom

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sądy i trybunały
Plan ministra Żurka na reaktywację KRS. Konstytucjonalista: nielegalne działanie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Sądy i trybunały
Przewodnicząca KRS: Sędzia Ulman nie znalazł czasu, by osobiście pojawić się w KRS
Prawo w Polsce
Karol Nawrocki chce zmienić ustrój. Są nieoficjalne informacje o nowej konstytucji
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Reklama
Reklama