Reklama
Rozwiń

Tomasz Pietryga: Sprawa Tulei - Sprzeciw, który ma sens w dłuższej perspektywie

Igor Tuleya dla wielu stał się symbolem walki o praworządność. Tego starcia z systemem dziś nie wygra, ale po zmianie władzy może wrócić ze sporym kapitałem i zmieniać rzeczywistość.

Publikacja: 20.01.2021 17:17

Sędzia Igor Tuleya

Sędzia Igor Tuleya

Foto: Fotorzepa/Krzysztow Skłodowski

Sędzia Tuleya pojawił się w środę pod budynkiem warszawskiej prokuratury, wezwany, gdy Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła mu immunitet. Zarzuty są związane z posiedzeniem Sejmu w Sali Kolumnowej z 2016 r. i ujawnieniem informacji z postępowania przygotowawczego.

Tuleya oświadczył, że pod siedzibę prokuratury przyszedł, by pokazać, że się nie boi, jednak na przesłuchanie nie wejdzie. „Prokuratura działa na polityczne zlecenie. Izba Dyscyplinarna, quasi-izba SN, nie miała prawa uchylić mi immunitetu. Konsekwentnie nie uznaję jej decyzji. Nie mogę się też stawić jako prokurator. Gdybym to zrobił, uznałbym jej decyzję. A tego nie zrobię"– powiedział. Liczy, że zostanie potraktowany jak każdy obywatel, z użyciem środków przymusu włącznie. I pewnie zostanie doprowadzony przez policję, jeżeli zignoruje kolejne wezwania prokuratury.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono