Reklama

Adwokat Tulei i Juszczyszyna poskarżył się Verze Jourovej

Prof. Michał Romanowski, który jest pełnomocnikiem sędziów Igora Tulei z Warszawy i Pawła Juszczyszyna, złożył skargę do wiceszefowej Komisji Europejskiej Věry Jourovej. W obszernym liście dokładnie opisuje działania władz wobec swoich klientów i prosi Jourovą o walkę o wolne sądy w Polsce.

Aktualizacja: 06.05.2021 14:54 Publikacja: 06.05.2021 09:28

Adwokat Tulei i Juszczyszyna poskarżył się Verze Jourovej

Foto: European Parliament from EU [CC BY (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)]

Fragmenty listu prof. Romanowskiego do wiceszefowej Komisji Europejskiej Věry Jourovej cytuje portal OKO.Press:

"Pozwalam sobie niepokoić Panią jako adwokat dwóch polskich i europejskich sędziów Pawła Juszczyszyna i Igora Tulei, którzy są w Polsce represjonowani za wyrażanie poglądów prawnych z powołaniem się na prawo Unii Europejskiej niezgodnych z oczekiwaniami polskiej władzy wykonawczej. Chciałbym przedstawić Pani Komisarz kilka faktów ze spraw, w których reprezentuję sędziów Juszczyszyna i Tuleyę wraz z mec. Katarzyną Zarzycką, które dowodzą, iż niezawisłość polskiego i europejskiego sędziego jest z determinacją zwalczana przez władzę wykonawczą w Polsce" – pisze prof. Romanowski.

Dalej pisze o niewykonanym do dziś orzeczeniu Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z 16 kwietnia, przywracającym do orzekania jego klienta sędziego Pawła Juszczyszyna. Orzeczenia nie wykonuje prezes olsztyńskiego Sądu Rejonowego Maciej Nawacki, który tłumaczy, że nadal wiąże go orzeczenie Izby Dyscyplinarnej SN, a trzem bydgoskim sędziom zarzucił popełnienie przestępstwa w zamian na korzyści.

Prof. Romanowski podkreśla, że prezes Nawacki już złożył zawiadomienie do prokuratury na Juszczyszyna oraz na 49 olsztyńskich sędziów w reakcji na ich zawiadomienia do prokuratury za to, że nie wykonuje orzeczenia sądu. Opisuje też działania rzecznika dyscyplinarnego Przemysława Radzika, który zażądał akt sprawy z orzeczeniem SR w Bydgoszczy.

Następnie adwokat pisze o sprawie sędziego Igora Tulei, który również złożył wniosek o wydanie zabezpieczenia w postaci przywrócenia go do pracy. Wniosek nie został jeszcze rozpoznany, ponieważ sędzia Monika Garstka z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Pragi, która dostała sprawę, uznała się za niewłaściwą do jej rozpoznania i odesłała ją do Sądu Okręgowego w Warszawie. Michał Romanowski krytycznie ocenił tę decyzję i zastanawia się, czy mogła na nią wpłynąć presja Prokuratury Krajowej. Zanim bowiem sędzia Garstka wydała decyzję, do sprawy przystąpiła prokurator Edyta Tawrel z wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej, która chce postawić Igorowi Tulei zarzut karny za wpuszczenie dziennikarzy na niekorzystne dla PiS orzeczenie.

Reklama
Reklama

„Prokurator Edyta Tawrel zarzuca sędziemu Tuleyi, iż podjął polemikę z obowiązującym w Polsce porządkiem prawnym. Owa polemika polega na powoływaniu się przez sędziego Tuleyę na prawo Unii Europejskiej, polską Konstytucję oraz na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej" - napisał prof. Michał Romanowski do Věry Jourovej.

Dodał, że przedstawione przez niego fakty dowodzą, iż "wyrażenie przez sędziego polskiego i europejskiego poglądu prawnego niezgodnego z oczekiwaniem polskiej władzy wykonawczej oznacza ryzyko wszczynania przeciwko niemu postępowań dyscyplinarnych i karnych."

"W przypadkach sędziów Juszczyszyna i Tulei działania te są podejmowane w trakcie postępowania sądowego. Są to praktyki charakterystyczne dla państwa autorytarnego" – pisze prof. Romanowski.

Jego zdaniem, „godność sędziów Juszczyszyna i Tuleyi została podeptana publicznie", gdyż „stawia się im zarzut, że powołując się na prawo Unii Europejskiej, podważają porządek prawny Rzeczypospolitej Polskiej".

 „To wszystko w 2021 r. dzieje się na naszych oczach w kraju członkowskim Unii Europejskiej. Dzieje się to nie w Turcji, Rosji czy na Białorusi. Dzieje się to w kraju, z którego pochodzi były przewodniczący Unii Europejskiej Donald Tusk. Dzieje się to w kraju ruchu wolnościowego Solidarność, który z Lechem Wałęsą na czele, obalił komunizm w Polsce. Dzieje się to w kraju, który szczyci się, że uchwalił 3 maja 1791 r. drugą na świecie Konstytucję" - podkreślił prof. Romanowski. 

"Głęboko wierzę, że prawo czasami drzemie, ale nigdy nie umiera, a do sądu nie idzie się po wyrok, ale po sprawiedliwość. W imieniu Pawła Juszczyszyna i Igora Tulei proszę Panią Komisarz o walkę Komisji Europejskiej przed Trybunałem Sprawiedliwości UE o sprawiedliwość dla obywateli Unii Europejskiej, aby ich sprawy osądzali sędziowie tacy jak Paweł Juszczyn, Igor Tuleya oraz sędziowie z Bydgoszczy tacy jak Katarzyna Błażejowska, Anetta Marciniak i Iwona Wiśniewska" –  kończy list do Věry Jourovej prof. Michał Romanowski.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama