Przypomnijmy, 20 kwietnia - na 10 dni przed końcem swojej kadencji - I Prezes SN Małgorzata Gersdorf zarządziła, że sprawy dotychczas rozpatrywane przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego mają trafić do dwóch innych izb SN - Karnej i Pracy.
Zarządzenie zostało wydane w celu wykonania m.in. postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE z 8 kwietnia 2020 o zamrożeniu Izby Dyscyplinarnej SN.
Zgodnie z zarządzeniem, Biuro Podawcze SN dostało zakaz rejestrowania nowych spraw jako należących do właściwości Izby Dyscyplinarnej, albo prezesa tej Izby. Ma je rejestrować do Izby Karnej lub Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
We wtorek pełniący tymczasowo obowiązki I Prezesa SN sędzia Kamil Zaradkiewicz wydał zarządzenie, które uchyla zarządzenie z 20 kwietnia.
Swoją decyzję sędzia Zaradkiewicz argumentuje faktem, iż zarządzenie z 20 kwietnia wykracza poza zakres, w jakim postanowienie TSUE zobowiązuje je do wykonania Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.