Iustitia: nie ma dowodów, że sędziowie nadużywają zwolnień lekarskich

Nie ma rzetelnych danych o rzekomym nadużywaniu zwolnień lekarskich przez sędziów – uważa zarząd SSP Iustitia i protestuje przeciwko planowanej obniżce uposażenia chorobowego sędziów

Publikacja: 05.09.2013 11:15

Już nie 100 proc. ale 80 będzie płacone za L-4 sędziego

Już nie 100 proc. ale 80 będzie płacone za L-4 sędziego

Foto: www.sxc.hu

Nad projektem ustawy obniżającej do 80 % uposażenie chorobowe m.in. sędziów i  prokuratorów pracuje obecnie Sejm – 28 sierpnia został on poddany pierwszemu czytaniu w Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Dlaczego posłowie nie tną sobie

Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia już raz protestowało przeciwko tym zmianom, gdy opiniowało projekt w ramach konsultacji społecznych. "Jest to kolejny pomysł polityków na sięgnięcie do kieszeni sędziów" – pisali przedstawiciele środowiska w odpowiedzi dla ministerstwa sprawiedliwości w listopadzie 2012 r.

W najnowszym  stanowisku, opublikowanym na stronie internetowej stowarzyszenia,  zauważają, że zgodnie z argumentacją projektodawcy, celem planowanych zmian jest zrównanie sytuacji prawnej wszystkich osób świadczących pracę i pełniących służbę w zakresie wynagrodzenia (uposażenia) przysługującego w okresie nieobecności spowodowanej chorobą.

- W świetle takiego uzasadnienia zdziwienie budzi fakt, że nadal nie toczą się równolegle żadne prace mające doprowadzić do obniżenia uposażenia posłów i senatorów za okres usprawiedliwionego zwolnieniem lekarskim nieuczestniczenia w posiedzeniach Sejmu, Senatu lub ich organów - czytamy w stanowisku Iustitii.

Nie ma dowodów na nadużycia

Sędziowie przypominają, że argumentem za planowanymi zmianami była, według słów Premiera Donalda Tuska, likwidacja nieuzasadnionego przywileju, który miał powodować bardzo często nadużywanie zwolnień lekarskich. Jednak, jak wynika z uzyskanej przez Stowarzyszenie informacji publicznej, przygotowując rządowy projekt "ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze, ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy o Sądzie Najwyższym" Ministerstwo Sprawiedliwości nie dysponowało danymi dotyczącymi przeciętnego okresu korzystania przez sędziów sądów powszechnych ze zwolnień lekarskich w ciągu roku, a jedynie ogólnymi danymi ZUS dotyczącymi "sędziów lub prokuratorów". - Tymczasem z danych dotyczących sędziów Sądu Najwyższego i sądów administracyjnych, bo tylko te autorzy projektu posiadają, wynika, że odsetek zwolnień lekarskich w tych sądach jest dwukrotnie niższy od średniej krajowej – czytamy w stanowisku Zarządu  Iustitii.

W ocenie stowarzyszenia, przygotowując tego typu nowelizację, należało zgromadzić dokładne i rzetelne informacje, czego nie uczyniono.

- Już jednak sama analiza danych, którymi Ministerstwo dysponowało wskazuje z dużym prawdopodobieństwem na to, że sędziowie korzystają ze zwolnień lekarskich w stopniu dużo mniejszym niż wynosi przeciętna pośród przedstawicieli innych grup zawodowych. W tej sytuacji argument o nadużywaniu zwolnień należy uznać w stosunku do sędziów za niemający pokrycia w rzeczywistości – piszą sędziowie.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr